

Moja choroba nie pozwala mi się rozwijać❗️ Pomóż mi wygrać nierówną walkę ❗️
Cel zbiórki: Badania WES, sprzęt medyczny, roczna rehabilitacja, transport
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
2 Stałych Pomagaczy
Dołącz- od Kuby dla Kubywspiera już 6 miesięcy
- Anonimowy Pomagaczwspiera już 4 miesiące
Cel zbiórki: Badania WES, sprzęt medyczny, roczna rehabilitacja, transport
Aktualizacje
Walka o przyszłość Kubusia się nie kończy! Błagam o Twoją pomoc!
Drodzy Darczyńcy! Przychodzimy do Was z nowymi informacjami. Niestety nie są one dobre...
Mam świadomość, że Kubuś nigdy nie będzie zdrowym dzieckiem. Jako mama robię jednak wszystko, aby jego codzienność była chociaż odrobinę łatwiejsza. Mimo to synek nadal zmaga się z nawracającymi atakami padaczki, podczas których nie panuje nad swoim ciałem. Napady przeplatane są mimowolnymi ruchami i stale osłabiają jego organizm. Gdy widzę, jak bardzo cierpi, moje serce pęka na kawałki...
Jednak w ostatnim czasie otrzymaliśmy kolejny cios! W naszym życiu pojawiła się nowa diagnoza... Po przeprowadzonych badaniach specjaliści potwierdzili u mojego synka autyzm! To przez to Kubuś nadal nie mówi, nie odwzajemnia uśmiechu, ma trudności z nawiązywaniem kontaktu z innymi osobami. Dlatego chciałabym zapewnić mu dodatkowo wielokierunkową terapię.
Niestety koszty opieki medycznej cały czas rosną, a wraz z nową diagnozą pojawiły się nowe potrzeby. Dlatego raz jeszcze chciałabym poprosić o wsparcie dla mojego małego wojownika! Proszę, nie zostawiajcie go teraz!
Mama KubusiaJest więcej kosztów❗️
Rehabilitacja, baseny, sprzęt, dojazdy do genetyka... To wszystko kosztuje coraz więcej i po przeliczeniu wszystkiego cena ZWALA Z NÓG!
Dlatego zdecydowaliśmy się zwiększyć kwotę. Na zbiórce wygląda ona przerażająco, dlatego prosimy, zostańcie z nami.
Z Waszą pomocą może się udać.
Rodzice
Opis zbiórki
Mój synek urodził się zdrowym chłopcem i rósł jak każde szczęśliwe dziecko. Niestety w 3. miesiącu życia zaczęły pojawiać się napady padaczkowe. Trafił do szpitala, w którym wykonano mu serię badań potwierdzających ataki.
Pomimo wielu badań nie udało się lekarzom jeszcze odkryć skąd u Kubusia ataki padaczkowe, a tym samym zmniejszyć ich siłę i częstotliwość. Największe nadzieje dają specjalistyczne badania, które są bardzo kosztowne i niestety nierefundowane na NFZ. Każdy atak niszczy układ nerwowy mojego synka. Osłabia jego mięśnie, cofa go w rozwoju, przez co mózg nie rozwija się prawidłowo. Kubuś nie trzyma sam główki, a w konsekwencji nie siada i nie mówi.

Ataki dodatkowo pogarszają jego wzrok. Żeby choroba go nie pokonała, chodzi na specjalistyczne rehabilitacje, które mają na celu wzmocnić jego mięśnie.
Pomimo wszystkiego nie poddaję się i walczę o przyszłość mojego synka. Kubuś jest uśmiechniętym i pogodnym dzieckiem. Mój mały, wielki wojownik bardzo potrzebuje pomocy, aby rozwijać swoje mięśnie i nie dać pokonać się chorobie.

Leczenie i rehabilitacja będą trwały latami, a synek będzie potrzebował wsparcia także w postaci specjalnych fotelików i sprzętu. Niestety koszty przewyższają moje możliwości, a wsparcie otrzymane od rodziny i przyjaciół to wciąż za mało, bo z każdym daniem koszty leczenia Kubusia rosną.
Dlatego bardzo proszę o pomoc. Każdy dzień to walka o przyszłość Kubusia! Jeżeli możesz, to wesprzyj małego wojownika.
Mama Kubusia
*Kwota zbiórki jest kwotą szacunkową.
- Wpłata w ramach Stałej PomocyWpłata anonimowa50 zł
- Wpłata w ramach Stałej Pomocyod Kuby dla Kuby50 zł
- Wpłata anonimowa15 zł
- Wpłata w ramach Stałej PomocyWpłata anonimowa50 zł
- Wpłata w ramach Stałej Pomocyod Kuby dla Kuby50 zł
- Wpłata w ramach Stałej PomocyWpłata anonimowa50 zł