

Chciał powstrzymać pijanego kierowcę! Sam omal nie zginął... Potrzebna pomoc!
Cel zbiórki: Dalsza rehabilitacja Kuby po ciężkim wypadku
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Dalsza rehabilitacja Kuby po ciężkim wypadku
Aktualizacje
Kuba robi kolejne postępy na drodze po sprawność!
Każdego dnia Kuba staje na wysokości zadania w walce o swoją sprawność. Coraz częściej próbuje sam poruszać się na wózku przy pomocy nóg i prawej ręki. Siedząc pionowo osiąga większy zakres zgięcia w stawie biodrowym. W lewej ręce znacznie zmniejszyła się spastyka, przez co Kubie jest już łatwiej wykonywać codzienne czynności.

Podczas zajęć z fizjoterapeutą Kuba czynnie ćwiczy pionizację przy drabinkach. Zaczął też sam odrywać pośladki od leżanki i prostować kolana podczas wstawania. Przy minimalnej pomocy drugiej osoby jest w stanie ustać w wyprostowanej pozycji przez kilkadziesiąt minut.
Ze względu na mocną szpotawość prawej nogi w stawie skokowym i lekką w lewej nodze, Kuba musi nosić specjalne buty stabilizujące kostkę. Dzięki rehabilitacji u syna jest już zauważalna poprawa w tym, jak układa stopy i rozkłada ciężar podparcia. Kuba komunikuje się za pomocą gestów oraz przy pomocy specjalnie przygotowanych tablic z alfabetem. Rozumie wszystkie przekazywane polecenia. W dalszym ciągu utrzymuje się jednak afazja.

Bardzo Was prosimy o dalsze wsparcie, dzięki któremu Kuba może kontynuować swoje postępy podczas rehabilitacji i jednocześnie dziękujemy, że jesteście z nami na tej drodze!
Iwona, mama Kuby
Kuba walczy o powrót do zdrowia już 17 miesięcy! Potrzebna pomoc na finiszu zbiórki!
Mija blisko 1,5 roku, jak mój syn dzielnie walczy o powrót do sprawności. Każdego dnia trwają intensywne rehabilitacje ze specjalistami. Plan zajęć rozpisany jest od godziny 9 do 15 z małymi przerwami na posiłek i krótki odpoczynek. Kuba nie poddaje się i chętnie pracuje, dzięki czemu małymi kroczkami pojawiają się zadowalające efekty. Wszystko rozumie i bez problemu porozumiewa się za pomocą specjalnej tablicy z alfabetem, dzięki czemu bez problemu sygnalizuje o swoim samopoczuciu, potrzebach czy zwykłej komunikacji. Poza zajęciami dużo pracuję z synem nad mową. Dużo mówię i stale zachęcam syna do podejmowania inicjatywy. Kuba bezbłędnie i bardzo szybko opisuje słowem pisanym zawartość kart podczas zajęć ze specjalistami. Widać, że sprawia mu to ogromną satysfakcję.
W ostatnim czasie wózek, na którym przemieszcza się syn, został zmieniony na standardowy, który już nie podpiera mu karku ani głowy. Jest to dość duża zmiana, ponieważ Kuba musi teraz samodzielnie pionizować i utrzymać głowę. Z dnia na dzień jest coraz lepiej!

Kuba jest pogodny i chętny do współpracy, coraz częściej uśmiecha się. Wszystko idzie ku dobremu, ale do dalszej rehabilitacji są potrzebne środki, aby móc kontynuować to co Kuba już osiągnął. Z końcem sierpnia podczas ostatniej rozprawy sądowej zapadł wyrok i Kuba ma zasądzone odszkodowanie. Niestety, nie wiemy kiedy nastąpi jego wypłata. Dzisiaj mam ogromne obawy, że zabraknie nam środków finansowych, a ja będę zmuszona zabrać syna z kliniki, bo nie będzie mnie stać na opłacenie nawet jednego miesiąca. Choć wiem, że syn jest w najlepszych rękach specjalistów, tak miesieczne koszty mnie przerażają. Bieżąca faktura wynosi 33 tysiące złotych...
Bardzo proszę o wsparcie dla mojego syna, aby mógł spokojnie kontynuować rehabilitację. To nasza jedyna szansa, aby Kuba wrócił do sprawności.
Iwona, mama Kuby
❗️Trwa walka o powrót Kuby do sprawności! Potrzebna dalsza pomoc...
Co słychać u dzielnego Kuby? Kolejny miesiąc w ośrodku rehabilitacyjnym za nami i trzeba przyznać, że ten intensywny czas był bardzo owocny. Fizjoterapeutka zajmująca się naszym bohaterem, przekazała kilka najważniejszych informacji na temat obecnej terapii i postępów: Kuba w dalszym ciągu porusza się za pomocą dopasowanego wózka inwalidzkiego z wysokim oparciem, prowadzony przez osobę trzecią oraz karmiony dojelitowo przez PEG-a. Jest w stanie utrzymać się w pozycji siedzącej, dzięki czemu został zmniejszony kąt nachylenia oparcia wózka.

Dzięki ostrzykiwaniu toksyną botulinową i terapii ręki Kuba jest w stanie wykonywać większość czynności ręka prawą np.: wita się, przybija piątki, sam wyciera sobie buzie oraz podpiera się przy siedzeniu. Pionizacja odbywa się z udziałem dwóch fizjoterapeutów oraz leżanki – na ten moment Kuba nie jest jeszcze w stanie stać sam.
Aktualnie Kuba czuje się dobrze. Jest zaangażowany w rehabilitacje oraz stara się wykonywać wszelkie polecenia terapeuty. W ciągu ostatniego miesiąca zaczął utrzymywać głowę w pozycji pionowej na dłuższy czas terapii. Zaobserwowano poprawę w kontakcie niewerbalnym. Kuba zaczął wodzić wzrokiem za osobami oraz reaguje na swoje imię. Kuba sam zdejmuje oraz wkłada nogę na podnóżek od wózka. Stara się angażować w trakcie rehabilitacji również kończynę górną lewą ale na ten moment jest w stanie wykonać lekki wyprost w stawie łokciowym wraz z pomocą fizjoterapeuty oraz samodzielnie prostuje i zgina palce.
Kuba od początku rehabilitacji poczynił duże postępy. Tylko jej kontynuacja jest w stanie je utrzymać i pozwolić na kolejne sukcesy. W imieniu Kuby dziękuję za Waszą dotychczasowe wsparcie – każdy dzień daje nadzieję i wiarę w lepsze jutro. Nie poddajemy się i z Waszą pomocą będziemy stawiać kolejne małe kroki w powrocie Kuby do sprawności.
Mama Kuby
Opis zbiórki
Trwa walka o zdrowie Kuby, któremu pijany kierowca zrujnował życie! Przeczytaj dramatyczną historię chłopaka i pomóż mu dalej walczyć:
Przed Kubą było jeszcze całe życie, pełne planów i marzeń. Nigdy nie pomyślelibyśmy, że wigilijny wieczór skończy się rodzinną tragedią. Do dzisiaj Kuba znajduje się w ciężkim stanie, ponieważ tamtego dnia postanowił zapobiec nieszczęściu i przeciwstawił się pijanemu kierowcy... Syn miał dobre zamiary, chciał zapobiec tragedii, a sam stał się ofiarą!

Po naszej wigilijnej kolacji Kuba spotkał się ze swoją dziewczyną. To miały być ich pierwsze wspólne święta... Jadąc autem zauważyli mężczyznę, który jechał slalomem bez włączonych świateł. Wzbudziło to w nich niepokój... Skręcili za nim na pobliską stację benzynową, gdzie postanowili zainterweniować.
Po krótkiej rozmowie ze sprawcą okazało się, że kierowca jest pijany. Wezwali policję, a w tym czasie nasz syn chciał powstrzymać kierowcę, aby w tym stanie nie zrobił nikomu krzywdy. Niestety sam został jego ofiarą... Otworzył drzwi samochodu, a wtedy sprawca z premedytacją ruszył do tyłu, taranując Kubę. Nasz syn miał wiele złamań, pękniętą czaszkę. Został dosłownie zmiażdżony!
Przeszedł dwie operację, trepanację czaszki, składanie kości twarzoczaszki. W
pierwszych godzinach jego stan został określony przez lekarzy jako śmiertelny. Jego mózg został poważnie uszkodzony... Dziś możemy podziękować lekarzom, chirurgom, pielęgniarkom i całemu zespołowi za opiekę i uratowanie życia Kuby.

Niestety – bardzo poważne obrażenia sprawiły, że Kuba nie chodzi, nie mówi, sam nie je, nie połyka. Jest całkowicie zależny od innych i od długich miesięcy trwa żmudna walka o przywrócenie chociaż części umiejętności sprzed wypadku. Rok rehabilitacji w specjalistycznym ośrodku to 300 tysięcy złotych...
Rodzice Kuby

Materiały o Kubie:
Interwencja Polsat: Próbował wyrwać kluczyki. Pijany kierowca zrujnował mu życie
Super Express: Po pijanemu rozjechał bohaterskiego Kubę i zrujnował mu życie. Wkrótce stanie przed sądem
TVP3 Szczecin: Pijany kierowca zrujnował życie Kuby. Akt oskarżenia trafił do sądu [WIDEO]
- Wpłata anonimowa20 zł
- Adam70 zł
- Paulina100 zł
- Gracjan100 zł
Walcz chłopaku!
- Wpłata anonimowa50 zł
- Asia Dudkiewicz "Słownik ..."10 zł
