Aż 4 operacje, by Jasiu mógł zyskać samodzielność! Pomóż mu osiągnąć niemożliwe!

Aż 4 operacje, by Jasiu mógł zyskać samodzielność! Pomóż mu osiągnąć niemożliwe!
Operacje ortopedyczne w Aschau
Zakończenie: 31 Marca 2022
Rezultat zbiórki
Kochani,
serdecznie dziękujemy za każdą złotówkę, za każde wsparcie oraz dobre słowo! Zbiórka zebrała się na 100%, co daje nam zabezpieczenie na wszystkie etapy operacji naszego synka!
Dziękujemy!💚
Opis zbiórki
Jasio ma już sześć lat. Nigdy sam nie usiadł, nie czworakował, nie postawił samodzielnie kroczku. Jego lewa rączka jest niesprawna, ma trudności z mówieniem… Lekarze z Niemiec obiecali nam, że postawią synka na nogi, co w znacznej części poprawi jego funkcjonowanie. Są naszą szansą i nadzieją wartą ponad 150 tysięcy złotych.
Synek urodził się w 27 tygodniu ciąży, jako skrajny wcześniak. Bardzo się baliśmy o niego, a widok naszej kruszynki oplecionej rurkami, wbitymi wenflonami i opatrunkami do tej pory nie daje o sobie zapomnieć. To był bardzo ciężki i trudny okres z chwilami, w których życie Jasia wisiało na włosku. W ciągu tych 120 dni, które spędził w szpitalu doszło do wylewów III stopnia i nieodwracalnych zmian neurologicznych, nazwanych później porażeniem mózgowym.
Rozwój ruchowy Jasia jest mocno ograniczony. Nigdy sam nie usiadł, nie zrobił kroczku… Jego lewa strona jest sparaliżowana, co mocno ogranicza samodzielność. Nie nałoży sam skarpetki, czapki, nie zbuduje zamku z klocków lego. Ma trudności z mówieniem przy pełnym rozumieniu tego co słyszy. Pomimo tylu przeszkód Jasio dzielnie ćwiczy i nie poddaje się, a my robimy wszystko, bo go wesprzeć.
Szukaliśmy pomocy w Polsce, Janek przeszedł tutaj trzy operacje. Jednak nie przyniosły one oczekiwanych skutków, a umiejętności, które posiadał – utracił.
Byliśmy załamani, ale nie poddaliśmy się. Głównym celem i przeciwnikiem jest ryzyko zwichnięcia obu bioderek. Obecny stan całkowicie przekreśla szanse Jasia na dalszy rozwój i choć odrobinę samodzielności. Nasi lekarze powiedzieli, że nie są w stanie nam pomóc. Jedyną opcją jest w tym momencie klinika Aschau.
Zaplanowane są aż 4 operacje, a koszt wszystkich opiewa na ponad 150 tysięcy złotych. Ta kwota jest ponad nasze siły i możliwości finansowe. Prosimy o pomoc, ponieważ sami nie damy rady zdobyć tak ogromnych pieniędzy w tak krótkim czasie.
Stan Janka się pogarsza i to są ostatnie chwile, by walczyć o jego rozwój ruchowy. Chcemy mu podarować, choć skrawek normalności, samodzielności i przede wszystkim oszczędzić bólu, który towarzyszy mu każdego dnia.
Magda i Krzysztof – rodzice Jasia