Jaś Pintera, 19 lat

Jasiu jest cudownym, empatycznym chłopcem. Ma swoje dobre nawyki
i przyzwyczajenia. Uwielbia oglądać bajki, pomagać w domu w prostych czynnościach, spacerować, tańczyć, chodzić po górach, wspinać się na ściance wspinaczkowej, pływać w basenie. Chętnie podejmuje nowe wyzwania. Niestety nosi na swoich barkach ogromny ciężar — diagnozę guza móżdżku oraz zespołu Downa.

Jasiu wymaga intensywnej rehabilitacji ruchowej, pracy z logopedą, pedagogiem
i psychologiem. Syn mówi niewiele, komunikuje się gestami i prostymi odpowiedziami „tak” lub „nie”. Najbardziej cieszy mnie jednak to, że wymawia słowo "mama".

Mając zaledwie 10 lat, Jaś przeszedł poważne operacje neurochirurgiczne
z powodu nowotworu w móżdżku. Istniała szansa, że po tych operacjach Jaś zacznie mówić. Niestety specjaliści nadal nie potrafią uzasadnić przyczyny niewykształcenia mowy – dlatego syn nieustannie uczestniczy w zajęciach terapeutycznych. Staram się zapewnić Jasiowi wszystko, czego potrzebuje.

Formę fizyczną i psychiczną Jasia poprawiają pobyty na turnusach rehabilitacyjnych w górach i nad morzem. 

Jaś nadal znajduje się pod opieką poradni neurochirurgicznej Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Regularnie poddawany jest badaniom rezonansu magnetycznego w celu kontroli wywiadu nowotworowego.

Syn znajduje się również pod opieką oddziału rehabilitacji, poradni endokrynologicznej, kardiologicznej oraz poradni chirurgii szczękowej (ponieważ ma częściowe bezzębie w przebiegu zębów zatrzymanych). Niestety stan,
w którym Jaś się znajduje, wymaga również prywatnych, dodatkowych zajęć rehabilitacyjnych oraz specjalistycznych porad lekarskich, a co za tym idzie wsparcia finansowego. 

Dlatego zwracam się z serdeczną prośbą o pomoc, aby umożliwić Jasiowi dalszą walkę o lepsze życie i komunikację z otoczeniem.

Mama Jasia