Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

DRAMAT walki o życie❗️Pomóż nam odzyskać ukochanego tatę i dziadka!

Jan Śliwiński

DRAMAT walki o życie❗️Pomóż nam odzyskać ukochanego tatę i dziadka!

Wpłać wysyłając SMS

Numer 75365
Treść 0274266
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
Wyślij SMS teraz
Cel zbiórki:

intensywna rehabilitacja - 6-miesięczny turnus rehabilitacyjny

Zgłaszający zbiórkę: Fundacja VOTUM
Jan Śliwiński, 70 lat
Dobromierz, dolnośląskie
Stan po ropnym zapaleniu ucha środkowego i wyrostka sutkowatego z przebiciem do mózgu
Rozpoczęcie: 28 Kwietnia 2023
Zakończenie: 28 Lipca 2023

Opis zbiórki

Ta pierwsza noc, gdy Janka zaczęło boleć ucho, była męcząca i trudna. Nikt nie spodziewał się, że ta błaha dolegliwość rozwinie się w dramatyczną walkę o życie, a my prawie stracimy ukochanego tatę i dziadka! Janek był w krytycznym stanie... Dziś walczymy, by go odzyskać i bardzo potrzebujemy Twojej pomocy!

Po nocy Janek nie mógł spać z powodu bólu, dlatego rankiem zapisał się na wizytę do laryngologa. Ten stwierdził zapalenie ucha, przepisał lekarstwa i ustalił kolejną wizytę za trzy dni. Niestety, Janek do tej kontroli już nie doczekał... Następna noc była ostatnią, gdy Janek mógł jeszcze ruszać całym ciałem. Rano nie odzyskał już przytomności. Wezwane pogotowie niezwłocznie zawiozło go do szpitala, gdzie trafił na oddział intensywnej opieki medycznej...

Lekarze uznali, że ropa sącząca się w jego uchu musiała podstępnie gromadzić się od dłuższego czasu, nie dając zarazem żadnych wcześniejszych objawów! Ostatecznie zebrało jej się na tyle dużo, że zrobiła dziurę w czaszce i wylała się do środka, wywołując ropień mózgu. Bakterie w ropie rozprzestrzeniły się na cały organizm, wywołując sepsę. Janek zapadł w śpiączkę, przez niemal dwa miesiące nie było z nim żadnego kontaktu, przez większość tego czasu nie reagował na żadne bodźce. Przeszedł w tym czasie ryzykowną operację ucha, co nie dało natychmiastowej poprawy. Rokowania były bardzo niejasne, a my byliśmy już przygotowani na najgorsze...

Jan Śliwiński

Choć Janek odzyskał już świadomość i rozumie, co do niego mówimy, to paraliż niemal całego ciała sprawił, że jest w pełni zależny od pomocy osób trzecich... Nie może mówić, ruszyć się, wciąż jest też karmiony zewnętrzną sondą. Ma jednak ogromną wolę walki i każdego dnia stara się poczynić choćby najmniejsze postępy. Dziś jest w stanie ruszyć w niewielkim zakresie ręką, a komunikacja z nim odbywa się za pomocą powiek i bezgłośnego ruchu warg. To i tak przepaść w porównaniu z jego stanem tuż po przebudzeniu.

Żeby wrócić do domu, Janek potrzebuje specjalistycznej rehabilitacji. Niestety, ośrodki, które prowadzą rehabilitację neurologiczną refundowaną przez Narodowy Fundusz Zdrowia, nie przyjmują pacjentów z tracheotomią... A by wyjąć rurkę tkwiącą w jego tchawicy, Janek potrzebuje rehabilitacji. To błędne koło, a wyjściem z tego impasu jest jedynie terapia na zasadach komercyjnych i pełnopłatnych. Okazuje się, że refundacja takiego pobytu przez NFZ nie jest możliwa, gdyż według przyjętych kryteriów, jego stan jest za dobry – utracił możliwość takiego finansowania w chwili odzyskania świadomości. 

Janek jest zakochanym w swojej sześcioletniej wnuczce dziadkiem, a jego życie na emeryturze toczyło się ostatnio wokół odbierania jej z przedszkola i uprawiania ogródka. Nie słuchając swojej żony, sadził i siał zawsze za dużo, a potem rozdawał plony po znajomych i sąsiadach. Gdy coś się zepsuło, on wiedział, jak to naprawić i do momentu kiedy zachorował, nie trzeba było dzwonić po specjalistów. Żartował, kiedy tylko mógł i pracował, ile tylko miał sił. Nigdy nie odmawiał innym bezinteresownej pomocy, a swoje sprawy zawsze załatwiał na własną rękę, bo proszenie o pomoc nie było dla niego łatwe.

Nie wiemy, czy Janek wróci po rehabilitacji w pełni sprawny, ale wierzymy, że pozwoli mu ona prowadzić lepsze, bardziej samodzielne życie w domu. Gorąco liczymy, że wróci do domu, do żony, która bez niego tylu rzeczy nie potrafi zrobić; do wnuczki, która ciągle pyta, kiedy będzie mogła go odwiedzić i do córki, która przyzwyczaiła się, że tata jest oparciem i siłą. Janku, czekamy na Ciebie i gorąco Ci kibicujemy!

Agnieszka, córka Janka

Wpłać wysyłając SMS

Numer 75365
Treść 0274266
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
Wyślij SMS teraz

Pomóż mi nagłośnić zbiórkę

Baner na stronę

Obserwuj ważne zbiórki