Codzienność odbiera mi siłę. Proszę o pomoc!

Leczenie, sprzęt medyczny, konsultacje dietetyczne, przystosowanie łazienki
Poprzednie zbiórki:

Zakup koncentratora tlenu, jonizatora wody, sprzęt medyczny
Zakup koncentratora tlenu, jonizatora wody, sprzęt medyczny
Opis zbiórki
Starość nie należy do tych etapów życia, kiedy jest łatwo. I w moim przypadku są dni, kiedy brakuje siły i wiary w to, że jeszcze będzie dobrze. W ostatnim czasie miałam usuwany operacyjnie pęcherzyk żółciowy, niedługo po tym pogłębiły się problemy kardiologiczne oraz pojawiło się zapalenie płuc. Wymagałam intensywnej opieki między innymi podłączenia do tlenu. Otarłam się o śmierć, ale czuję, że miała wiele szczęścia, bo niedługo po moim wyjściu ze szpitala wykryto na oddziale koronawirusa. Każdy nowy dzień jest dla mnie darem, a nawet wygraną...
Codziennie czuję się coraz słabsza, chciałabym wiedzieć, że jestem bezpieczna, posiadać aparat tlenowy, a także niezbędny sprzęt, który ułatwi mi tak trudne funkcjonowanie. Ufam, że dzięki pomocy wielu dobrych ludzi, uda się jeszcze podtrzymać moje życie... Proszę o pomoc!
Dzięki ofiarodawcom pierwszej zbiórki jestem na dobrej drodze do odzyskiwania sił i poprawy zdrowia, za co serdecznie dziękuję! Zakup koncentratora tlenu, zabieg na lewe kolano i rehabilitacja oraz podręczny sprzęt medyczny dają mi większe poczucie bezpieczeństwa. Odzyskuję nadzieję, że będę bardziej sprawna... W osiągnięciu tego celu nadal potrzebuję wsparcia innych osób... Dotyczy to zarówno rocznego leczenia jak i dodatkowych zabiegów... Widząc większą sprawność leczonego kolana, już marzę o zabiegu również na drugie kolano... Ogromną pomocą byłby dla mnie sprzęt rehabilitacyjny, który w warunkach domowych utrwali efekty rehabilitacji, którą obecnie przechodzę... W wyniku udaru mam jedną stronę ciała słabszą. Taki sprzęt pomoże mi odzyskać równowagę fizyczną, wzmocni organizm, poprawi ukrwienie oraz da mi poczucie większej stabilizacji zdrowotnej. Jestem wdzięczna wszystkim osobom, które nie przechodzą obojętnie obok takich historii jak moja.
Janina