Zbiórka zakończona
Jarosław Wapiennik - zdjęcie główne

Jarek miał przed sobą całe życie. Wszystko zmienił wypadek!

Cel zbiórki: 6-miesięczna rehabilitacja, zakup wózka, łóżka ortopedycznego

Zgłaszający zbiórkę:
Jarosław Wapiennik, 37 lat
Lisia Góra, małopolskie
Stan po upadku - niedotlenienie, niedowład czterokończynowy, śpiączka mózgowa
Rozpoczęcie: 20 sierpnia 2021
Zakończenie: 17 grudnia 2021
47 640 zł(24,88%)
Wsparło 698 osób

Cel zbiórki: 6-miesięczna rehabilitacja, zakup wózka, łóżka ortopedycznego

Zgłaszający zbiórkę:
Jarosław Wapiennik, 37 lat
Lisia Góra, małopolskie
Stan po upadku - niedotlenienie, niedowład czterokończynowy, śpiączka mózgowa
Rozpoczęcie: 20 sierpnia 2021
Zakończenie: 17 grudnia 2021

Opis zbiórki

Jarek to 33 letni szczupły i wysportowany chłopak. Po odbyciu zasadniczej służby wojskowej podjął pracę w Tarnowskich Wodociągach w oddziale kanalizacji. Chcąc przejść do działu transportu robił kolejne kategorie prawa jazdy kat. A, B, C+E i T. W czasie wolnym wraz z gronem kolegów kibicował miejscowej drużynie piłkarskiej Termalica Nieciecza. Gdy zespół grał na wyjazdach chętnie korzystał z gier piłkarskich w Internecie. Jego marzeniem było otworzenie własnej działalności. Niestety wypadek, któremu uległ zniweczył jego plany. Wypadek ten zdarzył się 07.07.2021r w bardzo gorący dzień. Jarek wtedy przyuczał się na stanowisku brygadzisty. Dostał polecenie od swojego mistrza by usunąć awarię w kanale. W czasie wykonywania czynności zawodowych koledzy z innej brygady poprosili mistrza o pomoc, której miał udzielić zespół Jarka. Awaria do której przyjechali polegała na tym, że samochód specjalistyczny typu WUKO, który przetyka kanały zablokował głowicę czyszczącą w niedrożnym kanale. Jarek wszedł do studni kanałowej aby zlokalizować miejsce niedrożności. Wysoka temperatura, niska zawartość tlenu i toksyczne gazy spowodowały że wypadł z linki podtrzymującej i spadł na dno pięciometrowej studni. Po nieudanej próbie wyciągnięcia go przez kolegów zawiadomiono straż pożarną, która go wyciągnęła. Czas, w którym przybywał w studni to około 30 minut. Ten długi czas niedotlenienia skutkuje tym że nie odzyskał przytomności mimo upływu jednego miesiąca. Sytuacja ta nie tylko zmieniła jego plany życiowe, ale w bardzo poważnym stopniu zagraża jego zdrowiu i życiu.

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Krzysiek Walkowicz
    Krzysiek Walkowicz
    Udostępnij
    30 zł

    Jarek Wapiennik - świąteczny krasnal

  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    10 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    50 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    X zł
  • Angelika Klimek
    Angelika Klimek
    Udostępnij
    20 zł

    Dwustronna ozdoba swiateczna

  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    15 zł

Ta zbiórka jest już zakończona. Zobacz innych Podopiecznych, którzy czekają na Twoją pomoc.

WesprzyjWesprzyj