

Tata dwójki dzieci błaga o pomoc❗️
Cel zbiórki: Leczenie onkologiczne w Turcji
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie onkologiczne w Turcji
Aktualizacje
Nadzieja na zdrowie Jarka gaśnie... Błagamy o pomoc!
Kochani,
z serca dziękujemy za Wasze dotychczasowe wsparcie. Jesteście naszym ciepłym światełkiem nadziei, w tym obezwładniającym mroku! A nadzieja staje się u nas towarem deficytowym…
Jarek jest już po operacji. Lekarze wykonali przeszczep skóry na twarzy. Usunęli kość podtrzymującą oko i umieścili implant. Niestety, w miejscu, gdzie znajduje się sztuczna kość, skóra staje się luźna i nieustannie powstaje ubytek.
Jesteśmy załamani! Naprawdę wierzyliśmy, że operacja pozwoli Jarkowi wrócić do pełni życia… Niestety, jest tylko gorzej. Dwukrotnie próbowaliśmy ratować sytuację, lecz bez żadnego skutku.
Lekarze mówią, że mąż potrzebuje kolejnego przeszczepu, gdyż otwarta rana może doprowadzić do infekcji i UTRATY OKA!
Niestety, nie mamy środków na kolejną operację. Walczymy już od tak dawna…
Jesteśmy wyczerpani fizycznie, psychicznie i finansowo…
Proszę, pomóżcie nam jeszcze raz!
Jarek potrzebuje operacji – nadal walczy z nowotworem❗️
Po przebytej radioterapii na ostatniej wizycie u lekarza zapadła decyzja o kolejnej operacji rekonstrukcji jamy ustnej i okolicy tarczycy.
Jarek ma problemy z żuciem oraz mówieniem. Te problemy nie pozwalają normalnie funkcjonować w społeczeństwie.
Niestety nie mamy tyle pieniędzy... Apelujemy do wszystkich troskliwych osób i prosimy o pomoc! Proszę o wsparcie dla mojego męża. Tyle już wycierpiał, a nadal walczy o życie...

Mój mąż chce być dobrym ojcem dla naszych dzieci, chce spokojnie spacerować z nimi po parku bez „szczególnych” spojrzeń innych.
Za każdą pomoc jestem Ci wdzięczna z całego serca!
Żona z dziećmi
Opis zbiórki
Patrząc w przeszłość, nie mogę nie tęsknić za naszym poprzednim życiem. Byliśmy tak szczęśliwi: dwie malutkie córeczki, praca, wszyscy zdrowi i bezpieczni... Jakbym tylko wiedziała, że los nie będzie dla nas łaskawy!
Niestety, czasu nie cofnę. Pozostaje mi tylko z nadzieją patrzyć w przyszłość i wierzyć, że jeszcze będziemy szczęśliwi...
W 2017 roku mój mąż niespodziewanie zachorował. Nagły ból zęba okazał się podstępną chorobą onkologiczną. Od tego momentu nasze życie podzieliło się na "przed" i "po".
Od dnia postawienia diagnozy wykonano już 3 operację, ostatnia odbyła się całkiem niedawno. Obecnie Jarosław przechodzi radioterapię.

Niestety to jeszcze nie koniec. Po ostatnim badaniu poinformowano nas o konieczności wykonania kolejnej kosztownej operacji podniebienia górnego. Przez chorobę pojawiła się wada górnej szczęki podniebienia twardego i miękkiego, a tak naprawdę nawet nie wada, a całkowita deformacja. Od początku choroby mąż ma trudności z żuciem i połykaniem, zaburzenia mowy. Czeka na niego rekonstrukcja jamy ustnej i nosa.

Niestety, taka kwota jest dla nas nieosiągalna. Poprzednie leczenie pochłonęło wszystkie nasze środki. Błagam, pomóżcie mi uratować męża! Jest tak potrzebny mi i córkom...
Tatiana, żona Jarosława
- Wpłata anonimowa25 zł
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
- Wpłata anonimowa20 zł
- Wpłata anonimowa20 zł
- Wpłata anonimowa50 zł
- Wpłata anonimowa1 zł
- Wpłata anonimowa1 zł