Adrian Jarosz - zdjęcie główne

Zawał przerwał życie mojego brata. Trwa walka o sprawność Adriana!

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Adrian Jarosz, 35 lat
Kamionka Wielka, małopolskie
Stan po zawale mózgu
Rozpoczęcie: 15 listopada 2022
Zakończenie: 18 marca 2026
13 555 zł
WesprzyjWsparło 125 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0231704
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0231704 Adrian
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Adrianowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Adrian Jarosz, 35 lat
Kamionka Wielka, małopolskie
Stan po zawale mózgu
Rozpoczęcie: 15 listopada 2022
Zakończenie: 18 marca 2026

Opis zbiórki

Adrian, mój brat, zawsze był pracowity i pełen optymizmu. Kocham go z całych sił i wierzę, że teraz, gdy znalazł się w tak trudnej sytuacji, nie podda się i będzie dalej walczył o sprawność. Wiem, że to droga, na której piętrzą się przeciwności i komplikacje, ale jednocześnie wiem, że nie jest w tym wszystkim sam. Ma nas - rodzinę, przyjaciół. Zrobimy wszystko, aby go teraz wesprzeć…

We wrześniu 2022 roku Adrian szykował się, aby wyjść z mieszkania do pracy, gdy doznał udaru mózgu, który doprowadził do trwałych konsekwencji. Diagnoza brzmiała przerażająco - afazja oraz prawostronny niedowład połowiczy. Gdyby nie szybka reakcja naszego taty i jego kolegi, nie wiadomo, jakby to wszystko się potoczyło. Ratownicy pogotowia po przybyciu na miejsce już byli w stanie ocenić, że stan Adriana jest ciężki. 

Później okazało się, że brat przeszedł lewostronny zawał tętnicy mózgu w związku z niedrożnością oraz powstałym zakrzepem. Dlatego też konieczne stało się wszczepienie specjalnego stentu. Po trzech tygodniach pobytu w szpitalu brat został przetransportowany do prywatnego ośrodka rehabilitacyjnego, gdzie rozpoczął swoją walkę o sprawność. Walkę, która cały czas trwa… 

Adrian jest zdeterminowany i pełny nadziei na powrót do zdrowia. Z każdym dniem widać poprawę i wierzymy, że dzięki profesjonalnej rehabilitacji szybko wróci do pełnej sprawności. Nie wiemy, jakie będą końcowe efekty, ale już zauważamy postępy, a to pozwala nam trwać w przekonaniu, że będzie tylko lepiej. Koszty rehabilitacji są jednak ogromne, dlatego bardzo prosimy Was o pomoc! 

Sandra, siostra

Wybierz zakładkę
Sortuj według