Jasio urodził się jako wcześniak – walczymy o jego sprawność!

Leczenie i rehabilitacja
Zakończenie: 4 Lipca 2023
Opis zbiórki
Wszystko było dobrze... Do momentu aż podczas ciąży zaczęłam plamić. Miało być to związane ze skracaniem się szyjki macicy, ale prawda była inna, bardziej niepokojąca.
Okazało się, że wdało się zakażenie. Nim się obejrzałam, już byłam na sali porodowej. Lekarze przy pomocy cesarskiego cięcia pozwolili mojemu synkowi wyjść na świat. Był to 26. tydzień ciąży.
Jasiu ważył niewiele ponad kilogram. Był w bardzo ciężkim stanie. Dostał tylko 1 punkt w skali Apgar. Na sali porodowej lekarz zadecydował o zaintubowani. Mój synek wymagał też masażu serca… Jego życie było realnie zagrożone. Później został przekazany na oddział intensywnej terapii, gdzie został podłączony do wsparcia oddechu.
Wsparcie oddechu miał aż przez 36 dni. Łącznie w szpitalu spędził 2 miesiące. Myśleliśmy, że trwają one wieki. Podczas gdy inne rodziny niemal od razu cieszą się swoimi maleństwami w domu, nas dopadł inny los. Obecnie Jasio ma 8 miesięcy urodzeniowych, ale 5 miesięcy tzw. korygowanych. Właśnie o te 3 miesiące rozwój Jasia jest opóźniony. Powinien już raczkować, siadać, wyrażać swoje potrzeby za pomocą gestów. Obecnie obraca się, podpiera na rączkach. Jednak wszystko możemy wypracować. To jest dla nas najlepsza możliwa wiadomość.
Mimo że komory mózgowe się poszerzają, wszystko na ten moment jest w porządku, a rehabilitacja przynosi owoce. Janek jest pod opieką wielu specjalistów: neonatologa, neurologa, chirurga, okulisty, fizjoterapeuty, pulmonologa oraz pediatry. Zbieramy na rehabilitację i dojazdy do specjalistów, ponieważ nasz synek potrzebuje stałego wsparcia w rozwoju, a to niesie za sobą duże koszty.
Tak bardzo zależy nam na rozwoju synka, na tym by dogonił rówieśników, by w przyszłości nie było śladu po wcześniactwie. Pomożesz nam w tym? Będziemy dozgonnie wdzięczni!
Rodzice Jasia