Jaś Sadzikowski - zdjęcie główne

Jaś nie chodzi ani nie mówi... Zawalczmy o jego przyszłość!

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Jaś Sadzikowski, 6 lat
Lublin, lubelskie
Rozwojowa encefalopatia padaczkowa z napadami polimorficznymi, niedowładem ponadpadowym, opóźnieniem rozwoju psychoruchowego
Rozpoczęcie: 29 maja 2024
Zakończenie: 5 marca 2026
1240 zł
WesprzyjWsparły 23 osoby
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0082099
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0082099 Jaś
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Jasiowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Jaś Sadzikowski, 6 lat
Lublin, lubelskie
Rozwojowa encefalopatia padaczkowa z napadami polimorficznymi, niedowładem ponadpadowym, opóźnieniem rozwoju psychoruchowego
Rozpoczęcie: 29 maja 2024
Zakończenie: 5 marca 2026

Opis zbiórki

Kiedy urodził się Jaś, byłam przeszczęśliwa! Tak bardzo chciałam patrzeć, jak dorasta i poznaje świat. Niestety, ta radość nie trwała długo – po trzech miesiącach u mojego synka zaczęły się problemy ze zdrowiem! To było straszne, dopiero się urodził, a ja już bałam się, co będzie jutro!

Jaś trafił do szpitala, gdzie zdiagnozowano u niego padaczkę! Silne ataki zaczęły rujnować nasz każdy dzień. Najpierw było ich 30, później 50, a potem już ponad 100 dziennie. Jaś albo miał napad, albo wycieńczony zbierał po nim siły. Na domiar złego, później pojawił się niedowład prawej nogi!

Jaś Sadzikowski

Codziennie bałam się o zdrowie i życie mojego synka… Żyliśmy z minuty na minutę, atak mógł pojawić się w każdym momencie! Lekarze starali się dobrać odpowiednie leki. W końcu ilość napadów się zmniejszyła i wreszcie, po ponad pół roku w szpitalu, wróciliśmy do domu! 

Niestety, Jasiu musi mierzyć się nie tylko z padaczką, ale i wieloma innymi problemami zdrowotnymi. Największą trudnością jest obniżone napięcie mięśniowe, przez które synkowi ciężej jest się poruszać. Cały czas potrzebuje intensywnej rehabilitacji, a także terapii widzenia i zajęć integracji sensorycznej. Bez tego nie będzie mógł się prawidłowo rozwijać!

Jaś Sadzikowski

Dzięki Waszemu wsparciu, mogłam zapewnić Jankowi zajęcia i rehabilitację, jakich potrzebuje. Wciąż widzę też znaczne postępy w stanie jego zdrowia! Daje mi to ogromną nadzieję na przyszłość. U synka poprawiło się czucie głębokie i widzę, że terapia cały czas idzie do przodu! To nie może pójść na marne!

Jaś jest coraz starszy, a nadal nie chodzi, nie mówi ani sam nie siada. Tak bardzo chciałabym, by w przyszłości był samodzielny! Jedyną nadzieją jest kontynuowanie leczenia i rehabilitacji, a także zwiększenie intensywności terapii. Niestety, wiąże się to z ogromnymi kosztami, których sama nie jestem w stanie pokryć. Proszę, pomóżcie mi zawalczyć o sprawność Jasia!

Joanna, mama

Jaś Sadzikowski

➡️ Jaś - mały Wielki Wojownik

Wybierz zakładkę
Sortuj według