Joanna Jarosz - zdjęcie główne

Walka ze złośliwym nowotworem krwi!

Cel zbiórki: Walka ze złośliwym nowotworem - chłoniak

Organizator zbiórki:
Joanna Jarosz, 43 lata
Chrzanów, małopolskie
Chłoniak grudkowy, wrzodziejące zapalenie jelita, nadciśnienie tętnicze, skolioza idiopatyczna piersiowo-lędźwiowa, choroba krążka międzykręgowego szyjnego z uszkodzeniem korzeni nerwowych, chondromalacja rzepki kolana lewego, częstoskurcz przedsionkowy
Rozpoczęcie: 25 listopada 2020
Zakończenie: 25 marca 2026
12 100 zł
WesprzyjWsparły 163 osoby
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0099051
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0099051 Joanna
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Walka ze złośliwym nowotworem - chłoniak

Organizator zbiórki:
Joanna Jarosz, 43 lata
Chrzanów, małopolskie
Chłoniak grudkowy, wrzodziejące zapalenie jelita, nadciśnienie tętnicze, skolioza idiopatyczna piersiowo-lędźwiowa, choroba krążka międzykręgowego szyjnego z uszkodzeniem korzeni nerwowych, chondromalacja rzepki kolana lewego, częstoskurcz przedsionkowy
Rozpoczęcie: 25 listopada 2020
Zakończenie: 25 marca 2026

Aktualizacje

  • Kolejne lata walki przynoszą nowe informacje!

    Czas nie był dla mnie łaskawy. Mierzę się z chorobą kręgosłupa, a mianowicie chorobą krążków międzykręgowych lędźwiowych i innych, z uszkodzeniem korzeni nerwów rdzeniowych oraz chorobą krążka międzykręgowego szyjnego z uszkodzeniem korzeni nerwów rdzeniowych.

    Przez chłoniaka nie mogłam mieć wykonanego zabiegu i teraz oczekuję na termin, a we wrześniu mam podanie blokady w odcinek szyjny kręgosłupa. Dodatkowym obciążeniem jest wrzodziejące jelito grube.

    Codzienność to problemy z poruszaniem się, przewlekły ból, problemy ze snem, bo z bólem nie można spać, nie można się wygodnie położyć, nie da się swobodnie obrócić na bok, nie da się samodzielnie wstać z łóżka. Dalej nie mam też odporności.

    Dzięki Państwa pomocy mogłam dotrzeć do klinik, mogłam bez strachu o pieniądze wykupić, zlecone lekarstwa, szczepionki, które nie były refundowane, oraz skorzystać z pomocy rehabilitanta. 

    Ciężko jest pisać, jak się czuję, ponieważ jestem zmęczona życiem w tym ciele, zmęczona bólem, brakiem snu, brakiem uczestniczenia w życiu społecznym. Nie mam marzeń, nie mam pragnień, bo w ciągu dni, które są identyczne, marzenia nie istnieją.

    Moje wydatki, to leki, które są bardzo drogie, korzystanie z pomocy rehabilitanta, dojazdy do klinik i zastrzyki. Wszystko bardzo, bardzo kosztowne. Dlatego jeżeli Państwo są w stanie wpłacić mi skromny datek, umożliwicie mi dalszą walkę o siebie.

    Joanna

  • Nowe informacje! Joanna wciąż nas potrzebuje!

    Po kilku kolejnych miesiącach walki wracam do Was z nowymi informacjami! Niestety, nie jest dobrze.

    Leczenie, które wdrożono po zdiagnozowaniu chłoniaka, przyniosło druzgocące skutki! Silna chemia zniszczyła mój szpik kostny! Z tego względu z dnia na dzień musiałam zaprzestać przyjmowania kolejnych dawek.

    Dziś od tych chwil minęło już pół roku, a mój stan nie uległ poprawie. Pomimo przyjmowanych czynników wzrostu, wyniki w dalszym ciągu są tragiczne. Nie mogę kontynuować chemioterapii.

    Na ten moment wiem, że w moim ciele nadal widać zmiany nowotworowe. Przeraża mnie myśl, że moje leczenie odwleka się w czasie. Każdego dnia zmagam się z okropnym bólem. Tak naprawdę większość czasu spędzam w domu, by nie narażać swojego organizmu na infekcje. 

    Jest ciężko, bardzo ciężko. Czasami brakuje mi sił. Nie tracę jednak nadziei, że pewnego dnia i dla mnie wzejdzie słońce. Niezmiennie potrzebuje Waszego wsparcia do dalszej walki, o które dziś ponownie Was proszę!

    Joanna

  • Lekarze wykryli chłoniaka!

    Drodzy Darczyńcy,

    jestem zdruzgotana ostatnimi wynikami badań. Mój stan zdrowia zamiast się polepszać, to cały czas się pogarszał. Lekarze postanowili zrobić serię badań. Ich wynik po prostu mnie załamał. Wykryto u mnie chłoniaka grudkowego w węzłach chłonnych po obu stronach przepony, tkance podskórnej ramion i grzbietu oraz w kośćcu. 

    To całkowicie zmienia moją i tak już trudną sytuację życiową. Będę potrzebować leków oraz muszę mieć środki na dojazdy do kliniki. Jak nigdy potrzebuję wsparcia!

    Joanna

Opis zbiórki

Leki, ból, łzy i rozpacz. Tak można opisać każdy mój dzień. Każdego dnia marzę też, że kiedyś przyjdzie moment, kiedy ból ustąpi, kiedy odzyskam swoje życie.

Jestem po dwóch operacjach kręgosłupa, dwóch kolan, mam problem z sercem, wadę słuchu. Spokoju nie daje mi też wrzodziejące zapalenie jelita grubego.

Tak w skrócie wygląda moja codzienność. Ciężko jest żyć z bólem, a przez chorobę jelita grubego nie mogę brać leków przeciwbólowych, bo to, co w jednym przypadku pomaga, w innym szkodzi.

W tym roku w sierpniu podjęłam prywatną rehabilitację, która pozwoliła zniwelować przykurcze i zmniejszyć dolegliwości bólowe, ale by móc kontynuować rehabilitację są potrzebne pieniądze... Niewielka renta ledwo wystarcza na utrzymanie, o rehabilitacji mogę już zapomnieć.

Proszę, pomóż mi!

Joanna Jarosz

Kwota zbiórki jest szacunkowa

Wybierz zakładkę
Sortuj według