Nasza walka nadal trwa - zostaniesz z nami? Wesprzesz nas?

Leczenie - w tym zagraniczne, rehabilitacja, sprzęt medyczny
Zakończenie: 12 Lutego 2024
Opis zbiórki
Dziękujemy każdemu o dobrym sercu, kto wsparł naszą poprzednią zbiórkę. Nawet najmniejsza kwota odmienia naszą codzienność!
To niestety nie jest koniec zmagań! Prosimy o dalszą pomoc! Leczenie Joli nadal trwa, nadal jest bardzo kosztowne i wymagające... Jeśli zechcesz, zostań z nami i pomóż walczyć dalej!
To nasza historia:
Jola weszła właśnie w dorosłość. Czas, w którym planuje się swoją przyszłość, edukację, pracę... Jeździ ze znajomymi na wakacje, korzysta z życia, poznaje nowych ludzi. Joli świat jest nieco inny...
Od urodzenia żyje jako osoba niepełnosprawna ruchowo i porusza się na wózku inwalidzkim. Bywają chwile, w których z asystą jest w stanie przejść kilkanaście kroków, ale na dłuższą metę jest to większy wysiłek niż poczucie sukcesu.
Moja córka miała w swoim życiu mnóstwo cierpień. Doświadczenie tego nie pomaga w zachowaniu wiary, że jeszcze kiedyś będzie lepiej...
Jola przeszła ogrom operacji, m.in. kręgosłupa w odcinku górnym. Miała malformacje tętnic prawego podudzia i choruję na mnożące się choroby układu oddechowego. Nie sposób zliczyć i wymienić, co dolega mojej bogu ducha winnej córce...
Ponadto doszła epilepsja i nowotwór w postaci łagodnej, w kości udowej.
Gdyby Jola w chwilach słabości chciała wykrzyczeć swój ból i cierpienie... To również nie jest jej dane. Nie słyszy dobrze i ma zaburzenia mowy.
Czasem czuje, że walczymy z chorobami już ostatkiem sił i nadziei...
Brakuje nam środków na leczenie, wizyty, operacje, konsultacje. A kręgosłup mojej córki nie daje nam wiele czasu. Operacja, której podjąć mogą się tylko nieliczni specjaliści, jest kosztowna i dla nas nieosiągalna... Konsultacja w Niemczech to pierwszy krok, również nieosiągalny finansowo — pomożesz nam?
Prosimy, nie przechodźcie obok naszej historii obojętnie. Nawet najmniejsza pomoc, może odmienić życie mojej Joli.
Mama