

Nasza mama przeszła DWA UDARY❗️Błagamy, wesprzyj ją w tej trudnej walce❗️
Cel zbiórki: 7-miesięczny pobyt w ośrodku rehabilitacyjnym
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: 7-miesięczny pobyt w ośrodku rehabilitacyjnym
Opis zbiórki
Kilka miesięcy temu zmieniło się całe nasze dotychczasowe życie... Nasza ukochana mama – zawsze obecna i pełna ciepła – została uwięziona we własnym ciele! Pozostały nam tylko wspomnienia, jak się śmiała, żartowała, tuliła nas czy piekła ulubione ciasto. Naszą codziennością stała się niezwykle trudna walka – w ciszy, która wręcz przeraża... Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby jej pomóc, ale dziś potrzebujemy też dodatkowego wsparcia – Waszego!
27 lutego 2025 roku nasza mama została w trybie pilnym zabrana do szpitala. Na miejscu lekarze wykonali szereg badań, które potwierdziły u niej rozległy udar niedokrwienny mózgu! To był dla nas szok... Nie mogliśmy uwierzyć, że to wszystko dzieje się naprawdę... Niestety stan jej zdrowia wciąż się pogarszał i lekarze zdecydowali o konieczności przeprowadzenia operacji.

Zabieg wykonano 1 marca i do właśnie tę datę zapamiętamy na zawsze. To wtedy po raz ostatni usłyszeliśmy głos naszej mamy... Okazało się, że doszło u niej do drugiego udaru! W jednej chwili zniknęła osoba, którą dotychczas znaliśmy. Zawsze była pełna ciepła, energii i uśmiechu, a dziś leży w łóżku, milcząca i uwięziona we własnym ciele.
Mama zmaga się z niedowładem czterokończynowym z narastającą spastycznością, oddycha przez rurkę tracheostomijną, jest karmiona dojelitowo. Nie może też wypowiedzieć, ani jednego słowa. Potrzebuje stałej opieki i wsparcia przy podstawowych czynnościach. W młodości walka mamy odbywała się na sportowej bieżni, dziś – na sali rehabilitacyjnej. Patrzymy na nią i widzimy, jak z całych sił walczy o powrót do zdrowia!
Wierzymy, że jeszcze czeka ją lepsza przyszłość, że nie będzie musiała cierpieć w milczeniu. Pragniemy jej zapewnić pobyt w specjalistycznym ośrodku, gdzie otrzyma odpowiednią opiekę specjalistów i szansę na dalsze leczenie. Niestety jego koszt jest ogromny i przekracza nasze siły...
Nie tracimy nadziei, że usłyszymy jeszcze kiedyś słowa: „córeczko” i „synku”. Jednak bez specjalistycznej pomocy nie będzie to możliwe... Dlatego dziś chcemy być głosem naszej mamy i w jej imieniu zwrócić się od Was z wielką prośbą o wsparcie! Każda, nawet najmniejsza wpłata i każde udostępnienie zbiórki, to dla nas realna szansa, że mama do nas wróci!
Córka Justyna z braćmi
- Wpłata anonimowa100 zł
- Paweł100 zł
- Wpłata anonimowaX zł
Zdrówka
- Wpłata anonimowa100 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Monika M.100 zł
🩷