Julian Nowatkowski, 5 lat

Dwa tygodnie po swoich drugich urodzinach Julek zaczął gorączkować. Nic wielkiego, zwykła gorączka. Przynajmniej tak myśleliśmy. Niestety, szybko okazało się, że nasz synek jest bardzo chory. 

U Julka zdiagnozowano ostrą białaczkę limfoblastyczną. Synek, mimo wieku, bardzo szybko zaadaptował się do rzeczywistości szpitalnej. Miał kilka gorszych momentów — porażenie jelit chemią i wiążące się z tym żywienie pozajelitowe, popalenie śluzówek, dołki i infekcje. Transfuzję krwi, punkcje lędźwiowe w narkozie, podawanie chemii i leków doustnych... Za nami bardzo trudny czas, jednak wiele nadal nas czeka.

Julek zakończył leczenie szpitalne i podtrzymujące. Choroba jest w stanie remisji. Niestety, synek zmaga się z wieloma powikłaniami po leczeniu i nadal potrzebuje intensywnej, wzmożonej kontroli lekarzy wielu specjalności. Julian korzysta z intensywnej rehabilitacji i terapii integracji sensorycznej, by wzmocnić ciało. Jest pod opieką alergologa, diabetologa, neurologa, kardiologa, endokrynologa i oczywiście onkologa.

Dziękujemy za Wasze dotychczasowe wsparcie i będziemy wdzięczni, jeśli zechcecie przebiec z nami ten maraton do końca.

Rodzice