

Życie zamienione w koszmar. Ratujemy sprawność Julii!
Cel zbiórki: Półroczna rehabilitacja
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Półroczna rehabilitacja
Opis zbiórki
Wciąż nie możemy w to uwierzyć. Przecieramy oczy ze zdumienia w nadziei, że to wszystko okaże się być tylko koszmarem. Niestety to wszystko dzieje się tu i teraz. Ta przerażająca rzeczywistość stała się naszą codziennością, a jedyne co możemy zrobić to stanąć do walki…
Julia z głową pełną planów i marzeń zawsze inspirowała do działania - pokazywała, że wszystko jest w zasięgu. W naszej rodzinie była iskierką radości. Swoim uśmiechem zarażała innych - zawsze. Jedyna córka, której przyszłość kształtował się z wielką nadzieją…
Tego nie dało się przewidzieć. Sekunda. Jedno mgnienie oka, a nawet mniej. Czasem nawet nie zdążysz uświadomić sobie tego, co się dzieje... Takie wydarzenia pozostają w pamięci na zawsze i sprawiają, że nic nie jest takie samo… Julia miała bardzo poważny wypadek samochodowy. Skutki były potworne - początkowo nie mieliśmy pewności, co wydarzy się za chwile. Lekarze nie chcieli mówić o tym, co nas czeka - nikt nie był w stanie przewidzieć, czy Julia przeżyje kolejne doby. Stwierdzono mnóstwo obrażeń - uszkodzenie kręgów, stłuczenie rdzenia kręgowego, liczne złamania kości twarzoczaszki, stłuczenie mózgu, stłuczenie lewego płuca, złamania lewego ramienia to nie jest cała lista konsekwencji strasznego wypadku.

To, co widzimy teraz wchodząc do ośrodka poraża już od pierwszej minuty. Na twarzy Julii wypisane jest potworne cierpienie. Ona jeszcze nie wie, nie jest świadoma tego, jak poważna jest sytuacja. A jest naprawdę źle! Julia porusza ręką - tylko jedną i tylko nieznacznie. Reszta ciała jest poza zasięgiem. Ciało jest dla niej największą barierą i wciąż stawia kolejne ograniczenia. Wiemy, że przed Julią ogrom ciężkiej pracy. Codziennie będzie podejmować wyzwanie na nowo, ale musimy dać jej tę możliwość - niestety to wymaga zaangażowania Julii, ale bez wsparcia
Świadomość, że możemy przegrać jest dla nas potworna. Koszty, które wciąż rosną budzą ogromny lęk. Od kwoty, którą zbierzemy zależy przyszłość Julii, możliwość rozwoju i walki o samodzielność.
Julia jest jeszcze młoda, ma przed sobą całe życie. Chcielibyśmy, by mogła stanąć na własnych nogach i ruszyć spełniać marzenia. By marzenie o sprawności nie było jedynym i na zawsze niespełnionym.
Wpłaty
- Wpłata anonimowa100 zł
- Wpłata anonimowa10 zł

Wracaj szybko do zdrowia!
- 20 zł
- 15 zł
- Wpłata anonimowa100 zł