Julcia Wers - zdjęcie główne

Choroba sparaliżowała TWARZ i CIAŁO Julii❗️Pomocy❗️

Cel zbiórki: Leczenie, rehabilitacja, sprzęt, tablet do nauki zdalnej

Organizator zbiórki:
Julcia Wers, 16 lat
Będzin, śląskie
Zespół porażenny- obustronne porażenie nerwów twarzowych, choroba z Lyme
Rozpoczęcie: 31 stycznia 2025
Zakończenie: 4 lutego 2026
3003 zł
WesprzyjWsparło 50 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0777334
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0777334 Julia
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Julii poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie, rehabilitacja, sprzęt, tablet do nauki zdalnej

Organizator zbiórki:
Julcia Wers, 16 lat
Będzin, śląskie
Zespół porażenny- obustronne porażenie nerwów twarzowych, choroba z Lyme
Rozpoczęcie: 31 stycznia 2025
Zakończenie: 4 lutego 2026

Opis zbiórki

Moja Julcia zawsze była bardzo uśmiechnięta, nawet kiedy było jej ciężko sobie z czymś poradzić. Ale w grudniu nagle zaczęła się dziwnie czuć. Najpierw był ból mięśni, a potem z czasem w ogóle przestała się poruszać! Do tego partiami doszedł paraliż twarzy.

Przestała jeść, mówić, uśmiechać się… nadal nie potrafi tego do końca zrobić. W końcu popadła w głębszą depresję i anemię. Trafiliśmy kolejno do szpitala w Dąbrowie Górniczej, a po kilku dniach bez progresu do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka. 

Tam na oddziale neurologicznym po wielu badaniach, tomografii, rezonansach, punkcji, wlewach, antybiotykoterapii i wielu innych otrzymaliśmy diagnozę – neuroborelioza.

W tamtym momencie Julcia już sama nie chodziła, miała zawroty głowy, nawet powieki się już nie domykały. Zaraz po Świętach pojechaliśmy na oddział rehabilitacji neurologicznej, gdzie jesteśmy do dzisiaj. Julcia ma tutaj codzienne zabiegi i terapie, które mają pomóc jej odzyskać władzę w ciele.

Julia Wers

Nadal ma problemy z mową, nie ma mimiki twarzy, nie jest w stanie okazywać emocji i przez to izoluje się od ludzi. Nawet nie wyobrażam sobie, jak ciężko jest jej poradzić sobie z tą sytuacją.

Julia jest bardzo uzdolniona, uczęszczała do liceum plastycznego, a teraz straciła ochotę na cokolwiek. Bardzo chciałabym ją wesprzeć, pomóc jej przez to przejść, ale w obliczu choroby potrzebne są środki na leczenie, których nie mamy…

Potrzebujemy wsparcia psychologicznego, zakupu tabletu do edukacji domowej, sprzętu do masażu sparaliżowanych części ciała i twarzy, rehabilitacji, fizjoterapii… wszystko po to, by Julcia nabrała sił, by zaczęła jeść.

Wszystko przyszło na nas nagle. Nigdy nie musiałam prosić innych o pomoc, ale teraz bardzo proszę. Nie dam rady sobie sama poradzić, nie mogę zostawić Julci samej w tym wszystkim. Bardzo wierzymy, że jej stan się zacznie kiedyś poprawiać. Tylko proszę o trochę pomocy.

Anita, mama

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    1000 zł
  • Szymon
    Szymon
    Udostępnij
    50 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    50 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    20 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    10 zł
  • Małgorzata
    Małgorzata
    Udostępnij
    50 zł

    Dużo zdrowia