

Chcemy znaleźć źródło trudności i dowiedzieć się jak leczyć syna! Pomożesz nam?
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, pogłębiona diagnostyka
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, pogłębiona diagnostyka
Aktualizacje
Pojawiła się nowa diagnoza! Pomocy!
Kochani Darczyńcy, przychodzimy do Was z nowymi wieściami o Julku. Niestety, sytuacja nie wygląda dobrze. U synka zdiagnozowano epilepsję, a to nie koniec problemów...
Od początku zbiórki jesteśmy na diecie bezglutenowej i bezmlecznej oraz bezcukrowej, żeby wspierać układ trawienny, z którym Julek miał problem od zawsze. Wykonaliśmy szereg badań, przez chwilę było lepiej, niestety problem ciągle wraca.
Zauważamy znaczną poprawę, gdy Julian dostaje leki na candidę, czyli grzybicę jelit oraz na odrobaczanie. Ostatnio Julek zmagał się z bardzo poważnym zakażeniem spowodowanym bakterią. Jesteśmy już po antybiotykach. Musimy sprawdzać, czy wszystko jest w porządku.
W roku 2024 Julek bardzo często przebywał w domu, bo nie radził sobie z trudnymi emocjami. Synek może tylko do połowy dnia być w szkole.

Syn nadal nic nie mówi, jest w trybie ucieczki, trzeba na niego bardzo uważać, często znajduje się w swoim świecie. Nie reaguje na imię, ale bardzo lubi muzykę.
W szkole zawsze ma słuchawki ochronne i gryzak na szyi. Gryzaki bardzo pomagają, bo Julek ma potrzebę gryzienia. W 2024 roku Julian otrzymał diagnozę epilepsji i miał dotychczas trzy ataki. W czasie ich trwania synek traci siły i zasypia.
Obecnie skupiamy się na tym, żeby dostosować leki uspokajające, tak żeby synek mógł odwiedzać szkołę w pełnym wymiarze godzin. Jednocześnie naszym marzeniem byłoby dowiedzieć się, co wywołuje u niego takie zachowanie. Chcielibyśmy też dalej pracować nad metabolizmem Julka.
Do tego potrzebne są kosztowne badania. Dziękujemy za wsparcie, jakie okazaliście nam do tej pory, jednak nadal potrzebujemy pomocy. Każda, nawet najmniejsza wpłata będzie dla nas wielkim darem!
Mama Malwina i tata Jacek
Opis zbiórki
Dziękujemy za to, że z nami jesteście! Dzięki Wam możemy pomagać naszemu dziecku w walce z trudnościami! Dziś wiemy, że konieczna będzie specjalistyczna diagnostyka. Może ona odpowie na wszystkie nasze pytania...
Leczenie, to kolejne ogromne koszty. My jednak chcemy poznać źródło i móc się przeciwstawiać! Julian nadal nic nie mówi, jest wrażliwy na bodźce zewnętrzne... Zostaniesz z nami?
Nasza historia:
4 lata mieliśmy zdrowe dziecko. Synka, który dobrze się rozwijał, mówił, funkcjonował... I nagle, prawie z dnia na dzień przyszła choroba. Sił nam nie zabraknie, ale walczyć będziemy mogli tylko, dopóki starczy pieniędzy... To nasza tragedia!

Nie tak wyobrażaliśmy sobie przyszłość naszego synka. Gdy Julian przyszedł na świat, nic nie zapowiadało, że przyjdzie mu się mierzyć z zaburzeniem, na które nie ma leku. Z autyzmem, który będzie z nim już przez całe życie.
Choroba zabierała nam go stopniowo, raniąc nas dzień po dniu. Julek w wieku dwóch lat mówił już wiele słów, byliśmy z niego tacy dumni. Gdy poszedł do przedszkola, częste infekcje sprawiły, że synek miał zapalenie ucha środkowego.

Następnie zdecydowaliśmy się na usunięcie migdała. Mimo wielu starań zauważyliśmy, że dzieje się coraz gorzej... Obserwowaliśmy, że nasz synek powoli zapomina umiejętności, które jeszcze przed chwilą nie stanowiły dla niego problemu. Zapominał, cofał się... Dla nas rodziców, ale i dla niego było to wielkie cierpienie. Bezsilność, bezradność.
Gdy Julek miał cztery lata i przestał całkowicie mówić, okazało się, że powodem naszego wielkiego nieszczęścia jest autyzm. Od tamtego momentu robimy, co się da, by odzyskać synka, by autyzm, który nam go zabrał, zaczął wreszcie odpuszczać.

Autyzmu nie da się wyleczyć, jednak specjalistyczne terapie potrafią zdziałać cuda.
Marzymy o powrocie naszego dziecka, o uwolnieniu go ze szponów autyzmu, wyciągnięciu ze świata, w którym utknął i jest zupełnie sam... Wiemy, że jest przerażony i czeka na pomoc!
Prosimy, pomóżcie nam zebrać środki, które pozwolą nam odzyskać synka i brata dla Florianka...
Mama Malwina i tata Jacek
- Babcia200 zł
- Wpłata anonimowa300 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Michał Szczawiński10 zł
Dużo miłości i zdrówka dla synka 🩵
- Wpłata anonimowa5 zł