
Sytuacja jest krytyczna❗️Mała Julianka umiera na białaczkę! Pomocy!
Cel zbiórki: Leczenie białaczki w klinice we Włoszech
Cel zbiórki: Leczenie białaczki w klinice we Włoszech
Opis zbiórki
U kilkumiesięcznej Julianki wykryto ostrą białaczkę limfoblastyczną! Córeczka urodziła się w styczniu 2020 roku, w lipcu leżała już na oddziale onkologii, przyjmując pierwszą chemię! Obecnie stan Julianki jest krytyczny, a naszą ostatnią nadzieją pozostaje leczenie w szpitalu we Włoszech! Błagamy o pomoc!

Najważniejsze czego pragnie rodzic, to zdrowe i bezpieczne życie swojego dziecka. Gdyby tylko miłość mogła ustrzec przed chorobą... Patrząc w duże oczka córeczki, obiecaliśmy chronić ją przed największym złem. Żadne z nas nie spodziewało się, że los tak szybko wystawi na próbę tę obietnicę…
W lipcu u Julianki pojawiła się bardzo wysoka gorączka, której w żaden sposób nie mogliśmy opanować. Wezwaliśmy karetkę i córeczka natychmiast została przewieziona do najbliższego szpitala. Wykonano podstawowe badania, po których padło pierwsze podejrzenie. Ile byśmy dali, aby skończyło się tylko na podejrzeniu... Niestety…
Podjęto decyzję o przetransportowaniu Julianki do innego szpitala, gdzie wykonano jeszcze bardziej szczegółowe badania. Niedługo później usłyszeliśmy najgorsze słowa w naszym życiu. To rak! Ostra białaczka limfoblastyczna! Nasz świat rozpadł się na miliony małych kawałków…

Przerażeni i wciąż nie do końca świadomi tego, co się dzieje, rozpoczęliśmy leczenie. Dokładnie 20 lipca po raz pierwszy przekroczyliśmy próg oddziału onkologii. Julianka miała wtedy 7 miesięcy… Cierpiała, po jakimś czasie wypadły jej włoski, które dopiero co zdążyły urosnąć.
Niestety – wszystkie możliwości leczenia na Ukrainie szybko się skończyły. Córeczka potrzebuje specjalistycznego leczenia poza granicami naszego kraju – we Włoszech, w klinice w Weronie… Planowane są tam trzy cykle chemioterapiii, przeszczep komórek macierzystych po uzyskaniu remisji oraz podanie dwóch leków przeciwbiałaczkowych.
Niestety – cena na kosztorysie to milion złotych! Ogromna suma pieniędzy, których nie mamy i sami nie zdobędziemy, dlatego piszemy ten aplel o pomoc!

Leczenie we Włoszech to nasz ostatnia nadzieja! Dlatego prosimy, pomóżcie nam zapłacić ogromną ceną za życie Julianki. Nie ma nic gorszego niż świadomość, że nie jesteśmy w stanie sami uratować córeczki, że istnieje nadzieja, ale my nie jesteśmy w stanie za nią zapłacić… Błagamy, pozwólcie Juliance dalej walczyć o życie!
Rodzice Julianki
- Wpłata anonimowa10 zł
- Wpłata anonimowa2 zł
- Wpłata anonimowa20 zł
- lukasz15 zł