Justynka wygrała walkę o życie, teraz potrzebuje Twojej pomocy!

Wyobraź sobie najpiękniejszy czas w życiu każdej matki – oczekiwanie na narodziny dziecka. Niestety, dla mnie i mojej córeczki, ten czas zamienił się w koszmar, gdy w 29. tygodniu ciąży pojawił się złośliwy nowotwór łożyska...

Niespodziewanie jedna ze zmian nowotworowych na wątrobie pękła, powodując u mnie masywny krwotok wewnętrzny. Konieczne było natychmiastowe cesarskie cięcie. Justynka przyszła na świat w ciężkiej zamartwicy, walcząc o każdy oddech...

Wymagała natychmiastowej resuscytacji, przetoczenia krwi, a jej maleńkie ciało zmagało się z krwotokami z dróg oddechowych, przewodu pokarmowego oraz krwotokiem dokomorowym III stopnia.

Justynka przeszła operację implantacji drenażu komorowo-otrzewnowego i od pierwszych dni życia jest pod opieką wielu specjalistów: okulisty, kardiologa, neurologa, neurochirurga, audiologa, endokrynologa, gastrologa, a przede wszystkim – rehabilitanta. Mimo nieustannej rehabilitacji nie chodzi, siedzi z podparciem, cierpi na przykurcze mięśni, nie mówi i nie je samodzielnie.

Jednak córeczka rośnie, a wraz z nią rosną jej potrzeby. Aby mogła kontynuować walkę o sprawność i choć w części odzyskać niezależność, pilnie potrzebuje specjalistycznego sprzętu rehabilitacyjnego. Pionizator, ortezy, specjalistyczny wózek, siedzisko oraz fotelik samochodowy – to niezbędne elementy, które pozwolą Justynce na dalszą, intensywną rehabilitację i poprawią komfort jej codziennego życia.

Jako rodzice zwracamy się do Was z wielką prośbą o pomoc. Każda złotówka przybliża Justynkę do lepszego jutra, do szansy na rozwój i choćby namiastkę normalnego dzieciństwa. Prosimy, otwórzcie swoje serca i wesprzyjcie naszą córeczkę w jej niezwykłej walce!

Rodzice Justynki