Justynka Nowak - zdjęcie główne

Justynka przez miesiąc nie mogła się ruszyć❗️Przeszła 3 udary - ma 12 lat

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Justynka Nowak, 15 lat
Dąbrowa Tarnowska, małopolskie
Stan po przebytym udarze niedokrwiennym lewej półkuli mózgu, niedowład połowiczny prawostronny
Rozpoczęcie: 21 listopada 2022
Zakończenie: 30 grudnia 2025
7379 zł(17,34%)
Do końca: 5 dniBrakuje 35 175 zł
WesprzyjWsparło 159 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0234286
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0234286 Justynka
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Justynce poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Justynka Nowak, 15 lat
Dąbrowa Tarnowska, małopolskie
Stan po przebytym udarze niedokrwiennym lewej półkuli mózgu, niedowład połowiczny prawostronny
Rozpoczęcie: 21 listopada 2022
Zakończenie: 30 grudnia 2025

Opis zbiórki

Justynka przeżyła 3 udary! W wieku 10 lat stała się znów niemowlakiem, którego musiałam ubierać, karmić, kąpać, przewijać. Moja samodzielna dotąd córka potrzebowała mnie 24 godziny na dobę. Bałam się, że tak zostanie już na zawsze…

Zaraz po porodzie lekarz wykrył u Justynki szmery na sercu. Usłyszałam: Pani Gosiu, u córeczki jest wada serca. Byłam zdruzgotana. Tego samego dnia karetka przewiozła moją nowo narodzoną córeczkę do innego szpitala. Cały grudzień, mikołajki, Święta Bożego Narodzenia spędziłyśmy na badaniach. Tego samego roku przeszła pierwszą, niebezpieczną operację serduszka.

Justynka Nowak

To było wszystko, co tamtejsza kadra mogła zrobić dla mojego dziecka. Musiałam znaleźć lepszy szpital, gdzie lekarze będą w stanie przeprowadzić przeszczep serca. Od lat jesteśmy na liście osób oczekujących.

Pierwszy udar Justynka dostała w wieku 10 lat. Była wtedy w szkole. Od razu wezwano karetkę. Najpierw oddział intensywnej terapii, potem 2,5 miesiąca na zwykłym oddziale. Przez półtora miesiąca moja córeczka nie mogła się ruszać! Nad utrzymującym się paraliżem prawej strony musieliśmy intensywnie pracować. Rehabilitacji nie było końca. Dodatkowo zdiagnozowano wodonercze…

To niestety nie był koniec. W marcu 2021 zaatakował kolejny udar. Tym razem podczas lekcji zdalnych. Półtora roku później los znów oblał nas wiadrem zimnej wody. Sparaliżowało lewą rękę, a EEG wykazało padaczkę. Lekarz od razu wdrożył silne leki, ale mimo tego żyję w ciągłym strachu. Stan zdrowia mojej córeczki się pogarsza...

Justynka Nowak

2 razy do roku jeździmy na kontrole. Według lekarzy serce jeszcze da radę, nie mamy panikować, może obejdzie się bez przeszczepu. Jednak ja się martwię. Justynka nie może nic chwycić prawą ręką, nie pisze, jest zamknięta w domu. Od 3 lat nie ma kontaktu z innymi dziećmi. Lekcje tylko zdalnie, bo organizm może nie wytrzymać poważniejszej, zaraźliwej choroby.

Justynka jest niezwykle silna i pogodna, ale muszę zrobić wszystko, by była jak najbardziej samodzielna. Bardzo proszę o pomoc na leczenie i rehabilitację. Tak niewiele potrzeba, by Justynka była w pełni sprawna. 

Już teraz dziękuję za Twoją pomoc! 

Gosia, mama

*Kwota zbiórki jest szacunkowa.

Justynka Nowak

➡️ Licytuj i pomóż Justynce!  (otwiera nową kartę)

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Anonimowy Pomagacz
    Anonimowy Pomagacz
    Udostępnij
    50 zł
  • Justyna
    Justyna
    Udostępnij
    20 zł

    Walcz Skarbie ❤️

  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    50 zł

    Dasz radę misiaku dużo zdrówka ❤️❤️❤️

  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    X zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    50 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    50 zł