Samotny w świecie ciszy... Operacja w USA daje nadzieję! Pomóż Kacperkowi!

Rekonstrukcja małżowiny usznej i wszczepienie implantu słuchowego w USA
Zakończenie: 27 Lutego 2023
Opis zbiórki
Czasami zamykam oczy i wyobrażam sobie, że mój synek jest zdrowym chłopcem. Rozwija się jak każde inne dziecko w jego wieku, a dotychczasowe problemy minęły niczym zły sen... Cały czas wierzę, że jest to możliwe, że to marzenie można spełnić, ale są do tego potrzebne wielkie pieniądze. 330 tys. złotych - tyle kosztować będzie operacja w Kalifornii w USA, która da mojemu synkowi zdrowe, słyszące uszko! Poznaj naszą historię i proszę, pomóż...
Kacper przyszedł na świat 2 kwietnia 2013 roku, niedawno skończył 8 lat, a ja chcę wierzyć, że gdy zdmuchnie świeczkę na kolejnym urodzinowym torcie, będzie już o krok od operacji. Nie ma lepszego prezentu dla niego i dla mnie - samotnie wychowującej go mamy, która zrobiłaby wszystko, byleby tylko był zdrowy i szczęśliwy.
Mój synek przyszedł na świat z brakiem małżowiny usznej, a także zrośniętym przewodem słuchowym. Niestety, to nie jedyny problem, z jakim się boryka. U Kacpra zdiagnozowano zespół Goldenhara, na który składa się również asymetria twarzy i szczęki, niedorozwój stawu skroniowo-żuchwowego i ucha wewnętrznego.
fot. Marcin Gadomski
Synek słyszy tylko na jedno ucho, co już teraz powoduje widoczną wadę postawy, a asymetria twarzy dodatkowo utrudnia mu jedzenie i mówienie. Nie spodziewałam się, że brak ucha będzie miał tak wielkie konsekwencje dla ogólnego funkcjonowania Kacperka.. Niestety, czas działa na naszą niekorzyść, każda wada z dnia na dzień coraz bardziej się pogłębia.
Kwestie zdrowotne są najważniejsze, ale do tego dochodzą także kwestie estetyczne. Dzisiaj - choć dla mnie najpiękniejsze na świecie - uszko Kacpra jest inne. Stara się zasłaniać je włosami, ale na pierwszy rzut oka widać, że jest coś nie tak. Niestety - dzieci bywają okrutne, dlatego Kacperkowi często jest przykro… Idzie już do drugiej klasy, a ja się boję, że potem będzie tylko gorzej.
Szansą dla synka jest operacja rekonstrukcji małżowiny usznej oraz wszczepienie implantu słuchowego, która może się odbyć w Stanach Zjednoczonych. Niestety jej koszt to ponad 300 tys. złotych!
Jesteśmy w kontakcie z rodzicami dzieci z podobnymi wadami, którym już się udało - przeszły, albo wkrótce przejdą operację w Stanach. W Polsce, by zoperować taką wadę ucha, koniecznych jest wiele zabiegów, a co za tym idzie - narkoz. Dodatkowo metoda jest zupełnie inna niż w klinice Kalifornii - tu rekonstrukcja przebiega z chrząstki pobranej z żebra i wiąże się z wieloma powikłaniami, o których nie zawsze słyszeliśmy od lekarzy…
W USA metoda jest o wiele nowocześniejsza i skuteczniejsza, a ryzyko powikłań znikome! I co najważniejsze - wystarczy tylko jedna operacja, by zrekonstruować małżowinę uszną i wszczepić implant słuchowy! Kacperek może mieć uszko, na które będzie słyszał. Będzie mógł w końcu rozwijać się poprawnie i być szczęśliwy!
Proszę, pomóż, bo ta operacja to wielka szansa, której nie możemy stracić!
Andżelika - mama Kacpra