Kacper Mościcki - zdjęcie główne

Guz mózgu nie może zabrać nam synka❗️Ratunku❗️

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Kacper Mościcki, 9 lat
Warszawa, mazowieckie
Nowotwór złośliwy mózgu - glejak wielopostaciowy IV stopnia
Rozpoczęcie: 28 czerwca 2022
Zakończenie: 13 października 2022
145 165 zł
Wsparło 1278 osób

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Kacper Mościcki, 9 lat
Warszawa, mazowieckie
Nowotwór złośliwy mózgu - glejak wielopostaciowy IV stopnia
Rozpoczęcie: 28 czerwca 2022
Zakończenie: 13 października 2022

Opis zbiórki

Kacper ma zaledwie 8 lat, a już przeszedł drogę, której nigdy nie powinno przechodzić żadne dziecko. W głowie naszego synka lekarze znaleźli straszliwego potwora – glejaka. Od tego momentu przed jego oczami ukazuje się straszny świat – pełen bólu, rozłąki, łez i łysych dzieci próbujących w szarych szpitalnych ścianach zaklinać rzeczywistość...

Dziś Kacperkowi grozi śmierć, bo choroba, z którą przyszło mu walczyć jest silniejsza od większości dzieci i osób dorosłych... Błagamy, pomóżcie nam!

Wszystko zaczęło się bardzo niepozornie. Najpierw u synka pojawił się ból głowy, a za chwilę wymioty. Byliśmy pewni, że Kacper złapał jakiegoś wirusa. Dla pewności, postanowiliśmy skonsultować się ze specjalistą. Nie spodziewaliśmy się jednak najgorszego. Myśleliśmy, że synek zaraz po badaniach wróci do domu i wszystko będzie dobrze. Niestety,  tak bardzo się myliśmy...

Kacper Mościcki

W szpitalu Kacper przeszedł szereg badań, które jednoznacznie wykazały obecność wielkiego guza w jego głowie. Lekarze podjęli decyzję o natychmiastowej operacji. Na szczęści, mimo wielkiego ryzyka - zabieg się udał. Guz został usunięty, a jego fragment został wykorzystany do biopsji i badań histopatologicznych.

Niestety, wyniki były zatrważające – nowotwór złośliwy mózgu - glejak wielopostaciowy IV stopnia. Nie życzę najgorszemu wrogowi, aby kiedykolwiek usłyszał takie słowa... Ból, jaki wtedy czuliśmy, był tak palący, że nie mogliśmy nic powiedzieć, ani złapać oddechu. Jedyne, o czym myśleliśmy to żeby stamtąd wybiec i przytulić naszego syna.

Długo nie mogliśmy się pozbierać. Mijały dni, a my wciąż żyliśmy jak w koszmarze. Wiedzieliśmy jednak, że nie możemy się poddać. Glejaki są bardzo agresywnym rodzajem nowotworu. Odrastają i potrafią się rozprzestrzenić – należy działać szybko! 

Kacper Mościcki

Rozpoczęliśmy już chemioterapię i lada moment zaczniemy - radioterapię. Jednak już dziś wiemy, że to nie wystarczy. Przy tak ciężkim i nieobliczalnym wrogu, potrzebne jest długotrwałe, specjalistyczne leczenie. Szukając klinik i szpitali, które specjalizują się w walce z tego typu chorobami, trafiliśmy na miejsca, które stały się naszym światełkiem w tunelu. 

Skontaktowaliśmy się z dwiema klinikami. Pierwszą w USA, w której chcielibyśmy kontynuować leczenie onkologiczne oraz drugą w Niemczech, w której chcielibyśmy podjąć się protonoterapii. Wciąż czekamy na szczegółowe kosztorysy, jednak już wiemy, że łączny koszt będzie ogromny i znacznie przekroczy nasze możliwości... 

Kacper Mościcki

Zrobimy wszystko, by pokonać chorobę. Gdybyśmy mogli, oddalibyśmy swoje życie, aby tylko synek był zdrowy i nie cierpiał... Niestety, jedyne co możemy teraz zrobić to prosić Was o pomoc...

Liczy się każda minuta, każda złotówka, każde słowo wsparcia... 

Rodzice

Kacper Mościcki

Kacper Mościcki

➡️ Licytacje dla Kacperka 💚

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Aga
    Aga
    Udostępnij
    50 zł

    Modlę się o zdrowie dla Kacperka i siły dla Was Kochani Rodzice!

  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    20 zł

    Zdrowiej szybko

  • Patrycja Kosińska
    Patrycja Kosińska
    Udostępnij
    150 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    5 zł

    Będzie dobrze trzeba wierzyć wiara czyni cuda

  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    50 zł
  • Tomek
    Tomek
    Udostępnij
    30 zł