

Kilka tygodni na pomoc❗️Kacperek chce tylko jednego - chodzić...
Cel zbiórki: zabieg fibrotomii, by Kacperek mógł chodzić
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: zabieg fibrotomii, by Kacperek mógł chodzić
Opis zbiórki
Kilka tygodni, by pomóc Kacperkowi! Ten malutki chłopiec marzy tylko o jednym - chce chodzić tak jak jego brat bliźniak... Jak każde inne zdrowe dziecko. Lata żmudnej rehabilitacji, wyrzeczeń i łez nie przyniosły efektu... Została ostatnia szansa - operacja! Rodzice Kacperka bardzo proszą o pomoc...
"Wiedzieliśmy, że pojawienie się na świecie naszych bliźniaków zmieni wszystko. Liczyliśmy się z trudem, jaki wiąże się z wychowaniem dzieci. Jednak nie wiedzieliśmy, że niemoc boli tak bardzo... Że ból w oczach naszego dziecka nie będzie dawał nam wytchnienia.
Nasi synkowie urodzili się 2 miesiące za wcześnie… Niestety, ciąża bliźniacza jest ciążą wysokiego ryzyka. Jest duże prawdopodobieństwo wcześniejszego porodu… To właśnie przydarzyło się nam. Chłopcy byli na szczęście w dobrym stanie, nic nie wskazywało na to, że zbyt wczesne przyjście na świat odciśnie na nich piętno. Badania, które zrobiliśmy naszym maluszkom, nie wykazały żadnych nieprawidłowości…
Kiedy chłopcy zaczęli raczkować, a potem chodzić, zauważyliśmy, że Kacper odstaje od braciszka… Poruszał się inaczej. Stawiał kroki tak, jakby nie mógł postawić nóżki na całej stopie – używał tylko palców… Próbowaliśmy znaleźć przyczynę, ale lekarze nic nie wykryli. Nas jednak nie opuszczał niepokój. Intuicja rodzica nigdy nie zawodzi…

Gdy Kacperek miał 2 lata, trafiliśmy w końcu do lekarza, który od razu wiedział, co dolega naszemu synkowi… MPD - trzy litery, które zasiały niepokój w naszym życiu już na zawsze... Kacper zmaga się z Mózgowym Porażeniem Dziecięcym, które dotknęło szczególnie jego nóżki. To przez nie synek jest w stanie chodzić tylko na palcach, co uniemożliwia mu normalne funkcjonowanie wśród rówieśników. Nie może biegać, bawić się jak jego brat…
Próbowaliśmy już wszystkiego. Sama rehabilitacja nie daje wielkich efektów, zastrzyki z toksyny botulinowej również zawiodły. Kacperek ma już pięć lat, rozumie coraz więcej i cierpi coraz bardziej... Nasze serca pękły na drobne kawałki, kiedy któregoś dnia po powrocie z przedszkola Kacperek powiedział nam, co się stało… Dzieci miały za zadanie narysować swoje marzenia. Nasz synek namalował skarpetkę i buty… Powiedział, że jego marzeniem jest chodzić jak każdy inny zdrowy chłopiec, na piętach… Nie o tym powinno marzyć kilkuletnie dziecko!
Nie możemy się poddać! Musimy zrobić wszystko, by dla naszego dziecka nadeszło lepsze jutro. Ostatnią szansą jest nierefundowany zabieg - fibrotomia. Byliśmy już na kwalifikacji i udało się – Kacperek będzie miał zabieg, jest wielka szansa, że będzie mieć chodzić normalnie! Datę wyznaczono na 11 grudnia… Nie mamy za dużo czasu, by zebrać środki!
Do tej pory radziliśmy sobie sami, ale nie mamy wyjścia… Kilkuletnia rehabilitacja i leczenia synka pochłonęła ogromne koszty, a przecież mamy jeszcze drugiego synka… Nie możemy pozwolić, żeby na drodze do sprawności Kacpra stanęły pieniądze, dlatego prosimy, pomóż nam! Nasz synek chce po prostu zrobić pierwszy krok…"
- Wpłata anonimowa20 zł
3355 zł- Wpłata anonimowa10 zł
- Wpłata anonimowa20 zł
5 zł- Wpłata anonimowa10 zł
Wszystkiego dobrego