Pilne!
Kacper Koszałka - zdjęcie główne

Błagamy o ratunek! Śmiertelna choroba chce odebrać nam synka!

Cel zbiórki: Terapia genowa w Dubaju, przelot, pobyt, rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Kacper Koszałka, 4 latka
Przędzel
Dystrofia mięśniowa Duchenne'a
Rozpoczęcie: 18 grudnia 2025
Zakończenie: 18 marca 2026
22 874 zł(0,19%)
Brakuje 12 211 169 zł
WesprzyjWsparły 342 osoby
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0879551
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0879551 Kacper

1 Stały Pomagacz

Dołącz
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Kacprowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.
  • Helena
    Helenazaczyna wspierać co miesiąc

Cel zbiórki: Terapia genowa w Dubaju, przelot, pobyt, rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Kacper Koszałka, 4 latka
Przędzel
Dystrofia mięśniowa Duchenne'a
Rozpoczęcie: 18 grudnia 2025
Zakończenie: 18 marca 2026

Opis zbiórki

Kacper ma zaledwie 4 lata, a już musi walczyć o życie. Dzieciństwo naszego synka zostało naznaczone przez chorobę, na którą nie zasłużyło żadne dziecko. Zdiagnozowano u niego dystrofię mięśniową Duchenne’a – ciężką, postępującą chorobę genetyczną, która dotyka wyłącznie chłopców.

Gdy Kacperek miał 3 miesiące, zauważono u niego obniżone napięcie mięśniowe. Natychmiast skierowano nas na badania. Wyniki były niepokojące – trafiliśmy do szpitala. Tam wykonano reszt badań na różne choroby, o których nigdy nawet nie słyszeliśmy…

Wyniki nas przeraziły. DMD… Szok to mało powiedziane. To było jak zderzenie ze ścianą. Całe nasze życie się zawaliło. 

DMD powoduje uszkodzenie genu odpowiedzialnego za produkcję dystrofiny – białka niezbędnego do prawidłowego funkcjonowania mięśni. Jej brak sprawia, że mięśnie stopniowo słabną i zanikają. Choroba z czasem odbiera siłę, samodzielność, a w przyszłości także możliwość chodzenia, oddychania… Przecież płuca i serce to też mięśnie!

Już dziś Kacper coraz szybciej się męczy, mówi że bolą go nóżki. Coraz trudniej wchodzić mu po schodach. A dalej będzie tylko gorzej. Za kilka lat nasz synek usiądzie na wózku inwalidzkim.

Przebieg choroby i tempo jej postępu są bardzo indywidualne, ale jedno jest pewne – czas jest tutaj kluczowy. Im wcześniej zostanie rozpoczęte leczenie, tym większa szansa na spowolnienie choroby, dłuższe zachowanie sprawności, poprawę jakości i wydłużenie życia.

Dla Kacpra jest nadzieja. Istnieje możliwość leczenia w specjalistycznej klinice za granicą, gdzie dostępna jest terapia genowa, będąca obecnie jedyną szansą na zatrzymanie tej okrutnej choroby.

Koszty tej terapii, przelotu i rehabilitacji znacznie przekraczają możliwości naszej rodziny. Dlatego z całego serca prosimy o pomoc. Każda wpłata, każde udostępnienie to realna szansa na lepszą przyszłość dla naszego synka. Na jego życie.

Rodzice Kacperka

Wybierz zakładkę
Sortuj według