
Moją mamę zabija rak! Proszę, pomóż mi ją uratować!
Cel zbiórki: Perjeta - lek onkologiczny
Cel zbiórki: Perjeta - lek onkologiczny
Nie ma takich słów, które opisałyby rozmiar tragedii, jaką jest śmierć kogoś bliskiego. W przypadku śmierci matki, która zostawia na świecie kilkuletnie dziecko, brakuje ich tym bardziej.
Jeszcze niedawno rozmawialiśmy z Kasią przez telefon. Wiązała ogromne nadzieję z nowym lekiem, który jej zaproponowano. Była pełna nadziei i siły; jej głos łamał się tylko wtedy, gdy wspominała o córeczce. Nie bała się walki z chorobą, obawiała się tylko jednego – że jeśli nowotwór wygra, Julka zostanie sama…
Kilka tygodni później jej najgorsze objawy stały się rzeczywistością. 11 marca 2017 roku Kasia odeszła. Organizm, wyniszczony pięcioletnią walką, nie wytrzymał kolejnego ataku ze strony bezlitosnego przeciwnika, jakim jest rak.
Kasia na zawsze pozostanie dla nas przykładem tego, jak nie poddawać się, jak nie tracić nadziei... aż do końca... – napisali jej koledzy i koleżanki ze Szpitala Wojewódzkiego w Elblągu, w którym przez wiele lat pracowała jako pielęgniarka. Dla nas jest przykładem tego, jak ogromna może być miłość do dziecka – to Julka dawała Kasi przez wiele lat siłę do tego, by walczyć z chorobą, by trwać, by jak najdłużej być mamą.
Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Kasi. Wszystkie dobre myśli kierujemy dziś w stronę jej córeczki, która będzie musiała przedwcześnie dorosnąć. Julcia już nigdy nie wtuli się w bezpieczne ramiona kochającej mamy, wierzymy jednak, że miłość Kasi do córki będzie silniejsza do śmierć, że nigdy nie przestanie chronić i kochać swojego dziecka, nawet teraz, gdy nie ma jej już obok…
- Wpłata anonimowa50 zł
Trzymaj się Mała!
- Wpłata anonimowa10 zł
- Wpłata anonimowa50 zł
- 50 zł
- Wpłata anonimowa5 zł
- larysa30 zł