

Małe serduszko w naszych rękach! Ratujemy Kajtusia!
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Aktualizacje
UDAŁO SIĘ! Mamy 100% ❤️
Kochani,
dzięki Wam się udało! Z całego serca dziękujemy za Wasze zaangażowanie i wsparcie!
Z uwagi na wciąż aktywne aukcje i licytacje zbiórka zakończy się 7.03.
Dziękujemy!
Tak niewiele, by uratować Kajtusia!
Kajtuś ma już 3,5 miesiąca, waży prawie 6 kilogramów. Z każdym dniem rośnie, ale jednocześnie pogłębiają się trudności, z którymi przyszedł na świat.
Obecnie jesteśmy w szpitalu na kontrolach i badaniach serduszka oraz wodonercza. Staramy się zachować spokój i wierzyć, że ten koszmarny strach wkrótce się skończy. Synek ma coraz niższe saturacje, a sytuację pogorszyło zachorowanie na Covid-19.
Bardzo prosimy o wsparcie naszej zbiórki. Każdy dzień jest ryzykiem, że stan zdrowia Kajtusia nagle się załamie, że przyjdzie nam walczyć z konsekwencjami, których teraz można uniknąć.

Prosimy! Ratujcie z nami naszą kruszynkę!
rodzice Kajtka
Opis zbiórki
Najgorszym momentem w naszym życiu była informacja, że synek urodzi się z wadą serduszka. Nie mieliśmy bladego pojęcia, z czym diagnoza się wiąże, co oznacza dla nas oraz dla Kajtka. Byliśmy przerażeni, ale wiedzieliśmy, że zrobimy wszystko by ratować nasze dzieciątko…

Gdyby Kajtek urodził się 30, albo 40 lat temu nie miałby szans. Dzisiaj możliwości są o wiele, wiele większe i co ważniejsze – są one „na wyciągnięcie ręki”. Kajtek urodził się z tetralogią Fallota, która obejmuje nieprawidłowości w budowie serduszka. Jedynym wyjściem jest leczenie operacyjne, które musi zostać przeprowadzone już w lutym! Kajtuś ma dopiero dwa miesiące, a już miał atak anoksemiczny. Nieleczona wada prowadzi do niewydolności organów, niedotlenienia – jest bezpośrednim zagrożeniem życia. Wiemy, że możemy przerwać ten koszmar, lecz cena za życie jest horrendalna.

Sprawdzaliśmy wiele klinik, radziliśmy się różnych specjalistów i podjęliśmy bardzo trudny wybór. Decyzja padła na Hopitaux Universitaires w Genewie. Szwajcarscy lekarze wzbudzili nasze największe zaufanie i dali nam gwarancję na pełne powodzenie operacji. Mało tego – ich możliwości dają szansę na to, że operacja będzie jedyną, konieczną operacją serduszka Kajtka! W tym momencie dochodzimy do szklanej ściany. Finansowej ściany. Zbieramy dokumentację i kosztorysy najpilniejszych wydatków związanych z operacją. Transport medyczny, operacja oraz czas hospitalizacji oscyluje w granicach od 300 nawet do 500 tysięcy złotych… Pół miliona za życie niemowlęcia, by mógł zdrowo rosnąć i rozwijać się jak jego rówieśnicy. Taka kwota potrafi ostudzić zapał najbardziej zmotywowanego rodzica, dlatego uruchomienie zbiórki jest dla nas koniecznością. Nie mamy innej możliwości, by zdobyć w tak krótkim czasie taką sumę pieniędzy.
Nie wyobrażamy sobie innego rozwiązania, jak uratowanie życia naszego synka. Każdego dnia zachwycamy się jego spojrzeniem, uśmiechem, ziewnięciem, maleńkimi stópkami i rączkami. Myśl o tym, że przed nami walka z czasem spędza sen z powiek. Nie tracimy nadziei, musimy to dźwignąć i wygrać!
rodzice Kajtka – Aleksander i Monika

- Wpłata anonimowa388 zł
- Wpłata anonimowa20 zł
- Koparkidebica.pl150 zł
Pozdrawiamy serdecznie
- Wpłata anonimowaX zł
Niech Bóg Ci błogosławi
- Kasiaselwa25 zł
Darowizna przekazana przez skarbonkę Licytacje dla Kajtusia Ariana/Auctions for Kai Arian
