Kalinka nie ma uszka... Usłysz prośbę o pomoc!

Operacja rekonstrukcji małżowiny usznej, przelot, pobyt, pomoc społeczna
Zakończenie: 30 Czerwca 2023
Opis zbiórki
Brak uszka to tylko początek zmartwień… Mała Kalinka ma szansę słyszeć, ale potrzebuje drogiej operacji! Jej dalszy los leży w Waszych rękach… Pomóż Kalince poznać świat wszystkimi zmysłami! Daj jej nadzieję na przyszłość!
___________
Nasza ukochana córeczka przyszła na świat 15.07.2019 roku. Nie był to tak radosny dzień, jaki wcześniej sobie wyobrażaliśmy. Na który tak czekaliśmy… Informacja o wadzie nowo narodzonego dziecka zawsze jest szokiem. Czymś, z czym trudno się pogodzić… Kalinka ma wadę prawego uszka. W medycznym języku nazywa to się mikrocją z artezją przewodu słuchowego…
Przez tę wadę Kalinka nie słyszy na prawe uszko, ma niewykształconą małżowinę uszną oraz zamknięty kanał słuchowy. W dalszym jej życiu oznacza to szereg dodatkowych utrudnień w jej rozwoju…
Boimy się o naszą córkę… Martwimy się, jak będzie radziła sobie w przyszłości z dźwiękami, jak wiele niebezpieczeństw może czekać na nią na świecie! Wada uszka uniemożliwia jej poprawne zlokalizowanie źródła dźwięku i mowy – to znaczy, że może nie usłyszeć nadjeżdżającego auta! Gdy ktoś będzie ją wołał, nawet żeby ją ostrzec, może tego nie dosłyszeć…
Do problemów ze zdrowiem związanym z uszkiem dochodzi do wykrzywiania głowy – Kalinka próbuje lokalizować dźwięk słyszącym uchem, to wiąże się z problemami w przyszłości z wadą postawy… Na samym końcu jest po prostu wygląd. Niewykształcone uszko przyciąga spojrzenia obcych ludzi. Już teraz więc boimy się, że kiedy Kalinka pójdzie do szkoły, dzieci mogą jej dokuczać i mogą spotkać ją negatywne i nieprzyjemne komentarze. Przed tym nie damy rady jej ochronić…
Dla nas rodziców, rodzeństwa i najbliższej rodziny Kalinka jest najpiękniejsza i taką ją kochamy! Zdajemy sobie jednak sprawę, że znajdą się dzieci, a nawet dorośli, którym to uszko, ta jej inność będą przeszkadzać...
Operacja rekonstrukcji ucha w Polsce jest możliwa dopiero po 12 roku życia, a słuch i mowa kształtuje się o wiele wcześniej! Poza tym operacje w kraju są wykonywana etapowo, a dodatkowo – są bardzo bolesne. Nie chcemy, by nasze dziecko cierpiało…
Jest inna metoda – operacja w USA, gdzie do tej pory już kilkoro dzieci z Polski było operowanych z sukcesem! Dziś wyglądają jak inne, zdrowe dzieci i tak też się rozwijają! Tego samego pragniemy dla Kalinki…
Operacja w Stanach Zjednoczonych jest jednoetapowa. Podczas niej jest robiona rekonstrukcja i otwieranie kanału słuchowego, jeśli ten istnieje. Ponieważ operacja nie jest refundowana i kosztuje ogromne pieniądze, dlatego już teraz zdecydowaliśmy się otworzyć zbiórkę i prosić Was – dobrych ludzi o wielkich sercach o pomoc.
Musimy uzbierać astronomiczną kwotę, blisko 100 tysięcy dolarów za samą operację! To kwota za szansę na normalne życie dla Kalinki, za to, by słyszała na dwa uszka i wyglądała jak zdrowe dzieci…
Bardzo prosimy o pomoc. Za każde wsparcie zbiórki bardzo serdecznie dziękujemy.
Joanna i Piotr Woźniak, rodzice Kalinki
➡️ Licytacje dla Kalinki Woźniak
*Kwota zbiórki jest kwotą szacunkową i może ulec zmianie.