Endometrioza doprowadziła do niepłodności. Pomóż spełnić marzenie o dziecku!

Leczenie niepłodności
Zakończenie: 28 Marca 2023
Opis zbiórki
W leczeniu endometriozy bardzo istotny jest czas, ponieważ im dłużej pozostaje niezdiagnozowana, tym wywołuje więcej bólu i zmniejsza szansę na upragnione macierzyństwo. Tak też było w moim przypadku...
Po wielu latach cierpienia, w końcu usłyszałam diagnozę. Niestety, było już za późno.... Endometrioza zdążyła zrobić ogromne spustoszenie w moim organizmie i zabrać mi to, co najcenniejsze – możliwość bycia mamą....
Mimo że dolegliwości towarzyszą mi od wielu lat, prawidłowa diagnoza została postawiona zaledwie kilka tygodni temu – endometrioza naciekowa. Z jednej strony poczułam ogromną ulgę, że w końcu wiem, z czym walczę. Z drugiej – napływający lęk i stres, czy uda mi się z nią kiedyś wygrać...
Endometrioza jest nieprzewidywalna, niezwykle trudna i przerażająca. Potrafi utrudnić życie na wielu płaszczyznach. Przez wiele lat powoli niszczyła mój organizm wywołując bóle podbrzusza, bolesne miesiączki, problemy z pęcherzem, a także zaburzenia jelitowe, zmęczenie, krwawienia i to, co najgorsze – niepłodność...
Obecność endometriozy wpływa na jakość komórek jajowych. Tkanka endometrialna w jajowodach doprowadza do ich niedrożności, a liczne torbiele uszkadzają strukturę jajnika. To wszystko utrudnia zapłodnienie.
Wraz z mężem marzymy o dziecku. Jednak w wyniku choroby lekarz jednoznacznie określił, że jedyną szansą na zajście w ciążę jest specjalistyczne leczenie oraz zabieg in vitro… Inaczej mój organizm będzie musiał zostać wprowadzony w stan menopauzalny, a macica zostanie usunięta...
Za nami już kilkuletnia, żmudna i kosztowna droga leczenia wszystkich dolegliwości. Każda terapia, leki czy zastrzyki hormonalne pochłonęły już wszystkie nasze oszczędności. Teraz kiedy już znamy przyczynę i wiemy, jak zrealizować nasze marzenie, oddziela nas od niego wielki mur finansowy...
Macierzyństwo to największe szczęście, jakie można sobie wyobrazić. Razem z mężem już od wielu lat jesteśmy przygotowani do pełnienia tej roli. Marzymy o domu wypełniony śmiechem maleństwa... Niestety uczucie pustki, które obecnie nam towarzyszy jest nie do zniesienia. Zwłaszcza gdy po kolejnej próbie na teście ciążowym, wciąż widnieje jedna kreska... Jedyną szansą, aby to zmienić jest kosztowne leczenie i zabieg in vitro...
Nigdy nie sądziłam, że będziemy musieli prosić o pomoc, jednak czas nie jest naszym sprzymierzeńcem i sami nie jesteśmy w stanie uzbierać tak dużej kwoty... Dlatego błagam, pomóżcie!
Kamila