Karol Bronikowski - zdjęcie główne

Guz mózgu zabiera mi syna❗️Ratunku❗️

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Karol Bronikowski, 16 lat
Lipnica Murowana, małopolskie
Guz mózgu
Rozpoczęcie: 4 listopada 2022
Zakończenie: 28 lutego 2026
37 223 zł
WesprzyjWsparło 485 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0230987
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0230987 Karol
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Karolowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Karol Bronikowski, 16 lat
Lipnica Murowana, małopolskie
Guz mózgu
Rozpoczęcie: 4 listopada 2022
Zakończenie: 28 lutego 2026

Aktualizacje

  • Nowe informacje o stanie zdrowia Karola!

    Chcielibyśmy podziękować Wam z całego serca za empatię i dobro okazane Karolkowi. Dzięki Waszym wpłatom syn mógł kontynuować walkę o zdrowie, która jednak cały czas trwa!

    Karol w marcu 2024 roku zakończył chemioterapię. Pod koniec października przeszedł zabieg zamknięcia otworu tracheostomijnego, który niestety sam się nie zrósł. Po zabiegu niestety pojawiły się bezdechy we śnie…

    Karol Bronikowski

    Na tę chwilę Karol rozumie wszystko, ale nie mówi. Jest leżący, ale ruchowo powoli idzie naprzód. Zaczęliśmy pracę na cyberoku, porozumiewamy się za pomocą prawej ręki, ponieważ lewa strona ciała nadal jest słabsza. Dzięki rehabilitacji coraz bardziej się jednak wzmacnia.

    Aby Karol mógł sam usiąść czy stanąć na nogi, musi intensywnie ćwiczyć ze specjalistami, co niestety jest bardzo kosztowne. Marzymy, aby usłyszeć, jak Karol znów mówi „mamo, tato”... Wierzymy ze wszystkich sił, że z Waszą pomocą Karolowi uda się wrócić do zdrowia. Dziękujemy i prosimy – nie przestawajcie wspierać naszego synka!

    Rodzice

Opis zbiórki

Mój syn ma zaledwie 13 lat, a dziś walczy o życie w szpitalu!

Kilka tygodni temu wykryto u niego guza mózgu. Ten straszliwy wyrok spadł na nas niespodziewanie. Do dzisiaj trudno mi się otrząsnąć po tym, co nas spotkało... Codziennie patrzę na syna i widzę, jak bardzo cierpi. Każdego dnia towarzyszy mi strach, ból i ogromne poczucie niesprawiedliwości. 

Wszystko stało się tak nagle... Karol, jak zwykle rano poszedł do szkoły. Gdy wrócił, zauważyłam, że dzieje się z nim coś niepokojącego. Przyznał, że gorzej się czuje. Skarżył się na mocny ból głowy. Powiedziałam, żeby chwilę się zdrzemnął – może jest po prostu przemęczony. Niestety, z minuty na minutę objawy się nasilały! Karol nagle zaczął tracić czucie w nodze i ręce! Zaczęły mu także drętwieć usta. Byłam przerażona! Nie wiedziałam, co robić! Czułam jednak, że z moim synem jest coraz gorzej… Gdy zaczął bełkotać i tracić pamięć natychmiast wezwałam pogotowie. 

W szpitalu od razu zrobiono mu tomograf, później rezonans. Wkrótce usłyszałam diagnozę. Niestety, potwierdziło się najgorsze – „Pani syn ma guza mózgu”. Nigdy nie zapomnę tego dnia, nigdy nie zapomnę tych słów... Byłam w szoku! Długo nie mogłam uwierzyć, w to, co usłyszałam. Jak to możliwe? Przecież Karol jest jeszcze dzieckiem… To nie czas, by żegnać się z życiem... 

Cały mój świat zawalił się w jednej sekundzie!

Karol Bronikowski

Kilka dni później synek przeszedł pierwszą operację wycięcia guza. Niestety, nie udało się go wyciąć w całości. W nocy  doszło do krwawienia w głowie. Pojawiły się powikłania, które doprowadziły do kolejnych zabiegów.

U Karola stwierdzono niedowład. Płyny mózgowo-rdzeniowe gromadziły się w głowie i tworzyły ucisk. Miał także wykonane kłucie lędźwiowe, żeby wprowadzić drenaż. Usunięto również fragment czaszki.

Obecnie syn wciąż przebywa w szpitalu. Wczoraj został przeniesiony na oddział onkologii, gdzie niebawem rozpocznie chemioterapię.

Jest przytomny, jednak nie mamy z nim kontaktu słownego. Porozumiewamy się tylko poprzez uścisk dłoni… Ma tracheostomię i PEG oraz niedowład spastyczny czterokończynowy. Wymaga stałej opieki, rehabilitacji i pielęgnacji.

Nigdy nie bałam się tak bardzo, jak teraz…

Karol ma 4 rodzeństwa. Jego młodszy brat – Łukasz choruje na padaczkę lekooporną. Ma niedowład prawostronny, który jest wynikiem zachorowania na opryszczkowe zapalenie mózgu. On również wymaga opieki i stałej rehabilitacji.

Leczenie Karola pochłania dużo środków, które przekraczają możliwości naszej rodziny. To dlatego zdecydowałam się, poprosić Was o pomoc. Wiem, że to dopiero początek naszej walki. Nie zamierzam się jednak poddać! 

Każda złotówka będzie dla mnie ogromnym wsparciem. Proszę, pomóżcie mi ocalić mojego syna! On nie może odejść...

Agnieszka, mama Karola

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    100 zł
  • Teresa
    Teresa
    Udostępnij
    30 zł
  • Jakubiak Małgorzata
    Jakubiak Małgorzata
    Udostępnij
    100 zł

    Dużo zdrówka dla Karola

  • Nadia
    Nadia
    Udostępnij
    20 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    100 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    30 zł