Karol Gołowacz, 17 lat

Pierwszych 8 lat życia Karola było spokojnych. Potem pojawiła się choroba, która zrujnowała cały jego świat. W jej następstwie pojawiło się ostre 4-kończynowe porażenie wiotkie.

Wszystkiemu winny jest Zespół Guillaina-Barrego. To rzadkie schorzenie, które powoduje zapalenie nerwów obwodowych o podłożu autoimmunologicznym. W konsekwencji mięśnie stają się coraz słabsze.

Chłopiec spędził miesiące w szpitalu, został także objęty rehabilitacją. Konieczne były jednak operacje. Był to jedyny skuteczny sposób, który dawał nadzieję na odzyskanie sprawności.

Rodzina Karola będzie wdzięczna za każdą pomoc. W najbliższych latach potrzeb związanych z leczeniem oraz rehabilitacją będzie wiele. Podarujmy temu nastolatkowi szansę na lepszą przyszłość!