Samotna matka walczy o sprawność dziecka! Pomóż!
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Aktualizacje
Nowy etap w życiu Karolka!
Mój dzielny chłopiec rozpoczął właśnie swoją przygodę z wyjątkowym przedszkolem prowadzonym metodą Montessori.
To miejsce pełne ciepła i życzliwości, gdzie pod opieką wspaniałych pań Karol rozwija swoje zdolności manualne i sensoryczne, a to właśnie one są dla niego kluczem do dalszego rozwoju. Każdy dzień przynosi nowe doświadczenia, które powoli zmieniają Karolka na lepsze.
W przedszkolu ma również zajęcia z psychologiem, logopedą i specjalistką od sensoryki. To ogromne wsparcie, bo droga do mowy wciąż jest dla niego bardzo trudna i długa. Karol nadal nie mówi, ale dzięki pomocy neurologopedy robimy małe kroczki naprzód.
Co niezwykle ważne, nie jesteśmy w tej drodze sami, towarzyszą nam od lat niezwykli terapeuci. Dzięki tym ludziom i Waszemu wsparciu Karol dostaje szansę, by walczyć o swoje lepsze jutro!
Przed nami jeszcze kilka wizyt u specjalistów. Teraz jednak wiem jedno, zrobię absolutnie wszystko, by mój synek mógł się rozwijać i cieszyć życiem tak, jak jego rówieśnicy.
Dziękuję, że jesteście z nami i że dzięki Wam Karol może korzystać z tej niezwykłej pomocy. To dla mnie naprawdę bezcenne!
Mama Karola
Kochani Darczyńcy, muszę Wam przekazać nowe wieści…
Synek mimo swojego wieku nadal nie mówi. Rozpoczął zajęcia WWR z neurologopedą oraz integrację sensoryczną. Niestety ilość refundowanych godzin jest zbyt mała i część terapii musi realizować prywatnie, co wiąże się z ogromnymi kosztami.
Karolek cały czas pozostaje pod opieką specjalistów. Wraz z lekarzami stale monitorujemy pracę jego nerek, i wykonujemy badania krwi oraz moczu. Syn nosi wkładki ortopedyczne oraz buty z powodu uciekającej stopy do środka. Nasza codzienność jest wypełniona zajęciami terapeutycznymi, rehabilitacją i wizytami u specjalistów, którzy pomagają Karolowi dojść do lepszej sprawności.
W ostatnim czasie zamówiłam specjalistyczny wózek dla syna, który ma pomóc mu ustabilizować kręgosłup oraz stopy w odpowiedniej pozycji. Kiedy Karol jeździ w zwykłej spacerówce nogi zwisają mu do dołu i robią się fioletowe oraz zimne. Czekam na kolejną wizytę u ortopedy, który oceni stan stóp po noszeniu wkładek oraz butów i wtedy zapadnie decyzja o operacji.
Nasza codzienność to walka o każdy lepszy dzień. Dłuższe nieobecności na zajęciach i rehabilitacji sprawiają, że wszystko, co udało nam się wypracować cofa się do stanu pierwotnego. Bardzo ważna jest systematyczność w zajęciach. Karol korzysta też z masaży stóp, które pomagają łagodzić napięcie mięśniowe. Syn bardzo cierpi podczas każdej zmiany temperatury. Są dni czy noce, gdzie cały czas siedzę obok Karola i masuję mu stopy oraz łydki, by uśmierzyć jego ból.
Co do operacji kręgosłupa ortopeda powiedział, że na ten moment nie widzi potrzeby przeprowadzenia kolejnego zabiegu, ale musimy udać się do chirurga by ocenił stan kości ogonowej. Karol cały czas walczy, dlatego pomoc ludzi dobrych serc jest mu niezwykle potrzebna. Przed nami dalsze badania, rehabilitacja i leczenie… Proszę o dalsze wsparcie syna!
Marzena, mama Karola
Przed nami jeszcze bardzo długa droga...
W najbliższych miesiącach zostaną wykonane kolejne badania – rezonans magnetyczny oraz tomograf głowy.
Lekarze są też już pewni, jak pomóc mojemu Karolkowi. Czekają go 4 ciężkie operacje na kręgosłup, które umożliwią mu większą sprawność. Boję się, ale pragnę trzymać się nadziei, że wszystko będzie dobrze...
Mój synek zaczął chodzić! Nie jest to jednak chód zdrowego dziecka. Przez uciekającą nóżkę do środka oraz wadę kręgosłupa jego poruszanie się jest bardzo utrudnione...
Proszę, pomóżcie nam w tym trudnym czasie! Bez Was stracę ostatnie resztki nadziei...
Mama Karolka
Opis zbiórki
Mój syn Karolek jest jeszcze mały, a ma już za sobą ciężką przeprawę przez życie. Sama ciąża przebiegała z komplikacjami, pępowina dwunaczyniowa, za wysokie badania tarczycy, anemia… Mogłabym tak wymieniać bez końca.
3 października życie zwaliło mnie z nóg. Karol urodził się z przepukliną rdzeniowo- oponową i został od razu zabrany do Opola do kliniki, gdzie przyszedł operację.
W grudniu ponownie pojechaliśmy do szpitala, gdzie wykonano rezonans magnetyczny. Lekarz zapewniał mnie, że badanie będzie tylko formalnością, ale kiedy otrzymałam papiery z wynikami, mój świat po raz kolejny się załamał. Diagnoz było wiele… Zaburzony przebieg nerwów rdzeniowych, rozszczep kręgosłupa, nerka lewa położona w miednicy i zrotowana. Dostaliśmy skierowanie do neurologa i neurochirurga. Lekarz prowadzący powiedział, że będzie potrzebna rehabilitacja, by nie syn skończył na wózku inwalidzkim.
Nie jestem w stanie tego wszystkiego sama udźwignąć. Syn nie ma taty, a ja nie mam niczyjej pomocy. Mimo wszystko walczę o syna każdego dnia. Walczę z zapartym tchem o jego sprawność, by mógł w przyszłości samodzielnie chodzić i rozwijać się prawidłowo.
Dlatego dzisiaj przychodzę do Was z prośbą o pomoc w zebraniu środków na sprzęt i na rehabilitację. Każda złotówka to ogromna pomoc.
Dziękuję, mama Karolka
➡️ Karolkowe Licytacje
➡️ Karolek walczy z Rozszczepem kręgosłupa
Wpłata anonimowa100 zł- Daria20 zł
- Wpłata anonimowa50 zł
- Wpłata anonimowa8470,28 zł
- Wpłata anonimowa50 zł
- Paulina Książki.25 zł
Darowizna przekazana przez skarbonkę Karolkowe-licytacje