Pilne!
Karolina Hliwa (Chrapek) - zdjęcie główne

Dla moich dzieci i męża będę walczyć z chorobą❗️

Cel zbiórki: Roczne nierefundowane leczenie, dieta

Zbiórka obejmuje leczenie alternatywne

Organizator zbiórki:
Karolina Hliwa (Chrapek), 39 lat
Piotrków Trybunalski, łódzkie
Nowotwór złośliwy piersi
Rozpoczęcie: 26 marca 2025
Zakończenie: 28 grudnia 2025
129 698 zł(60,96%)
Brakuje 83 068 zł
WesprzyjWsparły 1142 osoby
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0799569
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0799569 Karolina
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Karolinie poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Roczne nierefundowane leczenie, dieta

Zbiórka obejmuje leczenie alternatywne

Organizator zbiórki:
Karolina Hliwa (Chrapek), 39 lat
Piotrków Trybunalski, łódzkie
Nowotwór złośliwy piersi
Rozpoczęcie: 26 marca 2025
Zakończenie: 28 grudnia 2025

Opis zbiórki

Mam na imię Karolina, jestem żoną, mamą dwójki małych dzieci i biorę udział w nierównej walce z bardzo agresywnym rakiem piersi.

Diagnoza przyszła w 2022 roku. Jest to rak potrójnie ujemny naciekowy, który jest nieprzewidywalny i w szybkim czasie daje przerzuty. Dotychczasowe leczenie składało się z wielomiesięcznej chemioterapii, operacji, radioterapii i immunoterapii.

Nadzieje były wielkie, tak samo włożony wysiłek. Wiedziałam, że muszę walczyć. Dla siebie, dla mojej rodziny, męża i dzieci. Ale koniec 2024 roku pokazał, że czasem chęci i wola walki nie wystarczą. Badanie PET wykazało zmiany na kręgosłupie, wskazujące na przerzut!

Nie chciałam w to uwierzyć, bo jak przyjąć do wiadomości coś takiego? Ale dodatkowe, nierefundowane badania w Niemczech potwierdziły wysoki poziom komórek macierzystych nowotworowych. Teraz każdy dzień to niepewność, mnóstwo badań, konsultacji, kosztownych leków i wlewów, które muszę przyjmować co tydzień.

Obecne leczenie, które mam zalecone przez lekarza, jest bardzo kosztowne i w Polsce nierefundowane. Ale na ten moment to jedyna szansa, by zatrzymać chorobę. Jedyna szansa, by moje dzieci wciąż miały mamę.

Od 20 lat pracuję w aptece. Nie lubię prosić o pomoc, znacznie bardziej wolę jej udzielać, ale tym razem sama potrzebuję odrobiny wsparcia. Wierzę, że dobro wraca. A każde okazane mi dobro to dla mnie szansa na dalsze leczenie, na życie. Nie proszę o cud. Proszę jedynie o czas, który dzięki Waszej pomocy mogę kupić.

Karolina

Wybierz zakładkę
Sortuj według