
Kilka chwil odmieniło życie rodziny! Pomóżcie naszej Karolinie!
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Aktualizacje
Nie tracimy nadziei, ale bez Waszej pomocy nie damy rady!
Od ostatnich informacji minęło trochę czasu – był to dla nas bardzo intensywny i trudny okres. Przez ostatnie tygodnie szukałem najlepszego miejsca, które mogłoby pomóc Karolinie w walce o powrót do życia. Konsultowałem się z lekarzami, terapeutami i fundacjami. Fundacja „Światło” jasno zasugerowała, że dla dobra Karoliny konieczna jest zmiana ośrodka.
Po długich rozmowach i analizie różnych możliwości zdecydowałem, że Karolina zostanie przeniesiona do prywatnego ośrodka rehabilitacyjnego ATMA w Bydgoszczy. To miejsce oferuje intensywną i specjalistyczną rehabilitację neurologiczną, dostosowaną do pacjentów w stanie minimalnej świadomości – takim, w jakim obecnie znajduje się Karolina.
Moja żona powoli, bardzo powoli, próbuje nawiązać kontakt. Reaguje na bodźce, podejmuje próby utrzymania kontaktu wzrokowego, porusza oczami i twarzą. Niestety nadal nie mówi, nie połyka samodzielnie, oddycha przez rurkę tracheotomijną. Przed nią długa i trudna droga do odzyskania sprawności…
Pierwsze miesiące są najważniejsze. To teraz mózg ma największy potencjał na regenerację. Dlatego tak ważne było, by trafiła do miejsca, które da jej realną szansę. Niestety, ATMA to placówka prywatna, a koszty leczenia są ogromne.
Dlatego z całego serca proszę Was o dalsze wsparcie. Każda złotówka, każda udostępniona informacja naprawdę pomaga nam walczyć dalej. Dziękuję, że jesteście z nami – bez Was nie byłoby to możliwe. Walczymy dalej. Dla Karoliny, dla naszych dzieci, dla rodziny!
Iwo, mąż Karoliny
Opis zbiórki
Karolina jest mamą trójki dzieci, cudowną żoną, kochaną córką i siostrą, a także wspaniałą przyjaciółką i znajomą. Nagle stanęła ona w obliczu tragedii, która całkowicie odmieniła nas wszystkich. Choć życie to nie bajka, to dla niej zaczął się czas jak ze „Śpiącej Królewny”.
5 lutego 2025 roku Karolina krzyknęła i przestała oddychać, a jej serce stanęło… Natychmiast rozpocząłem reanimację, co razem z błyskawicznym przyjazdem karetki i podjęciem ratowania życia dały mojej żonie szansę. Została ona wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej, z której mimo odstawienia leków, nadal się nie wybudziła. Nie jest jeszcze znana dokładna przyczyna zatrzymania krążenia.
Stan Karoliny pozostaje ciężki ze względu na dodatkowe problemy kardiologiczne. Na chwilę obecną nie może sama oddychać i pozostaje podłączona do respiratora. Nadal przebywa w szpitalu, jednak niedługo będę musiał znaleźć ośrodek, który się nią właściwie zaopiekuje. Nie wiem jednak kiedy i w jakim stanie zostanie wypisana.
Pewne jest to, że czeka ją bardzo długa i trudna walka o powrót do rodziny. Karolina potrzebuje wsparcia wielu specjalistów, dalszego leczenia i rehabilitacji. Teraz oprócz opieki nad żoną, sam zajmuję się naszymi dziećmi, domem i realizuję obowiązki zawodowe, co jest dla mnie dużym utrudnieniem. Niestety koszty dochodzenia Karoliny do zdrowia już teraz są bardzo wysokie, dlatego będziemy potrzebowali dodatkowego wsparcia…
Nie poddam się i będę dalej walczył, bo tylko tak mogę pomóc mojej żonie. Każda wpłata jest dla mnie nieocenioną pomocą. Razem z dziećmi i całą rodziną bardzo za nią tęsknimy i czekamy, aż do nas wróci. Dlatego proszę, zróbmy wszystko, aby ta historia zakończyła się szczęśliwie!
Iwo, mąż Karoliny
Wpłaty
- Kasia50 zł
- Wino250 zł
- Elżbieta K50 zł
- Anonimowy Pomagacz10 zł
- Anonimowy Pomagacz20 zł
- Anna100 zł