Pragnę tylko jednego – by moja kochana córka odzyskała zdrowie i siły! Błagam, pomóż jej!

Chciałbym, aby ostatnie tygodnie były tylko koszmarem sennym, a moja kochana córka raz jeszcze mogła opowiedzieć mi o swojej ostatniej podróży. Karolina skończyła wymarzone studia, a następnie otrzymała pracę w międzynarodowej firmie. Przez ostatnie lata zwiedziła dużą część świata. Znała też kilka języków, a ja jako jej tata po prostu nie mogłem wyjść z podziwu, że jest tak zdolna. Niestety nagle to wszystko się zmieniło!

W lipcu 2025 roku w jej życiu pojawiła się straszna diagnoza. Po przeprowadzonych badaniach okazało się, że zachorowała na nowotwór niezłośliwy opon mózgowo-rdzeniowych! Byłem w szoku! Nie mogłem uwierzyć, że to wszystko dzieje się naprawdę... Konieczna była natychmiastowa operacja usunięcia oponiaka.

Niestety Karolina straciła bardzo dużo krwi, została podłączona do respiratora, a jej stan był ciężki... Musiała przejść kolejny trudny zabieg. Na początku sierpnia doszło u niej do zaostrzenia niewydolności oddechowej. Potwierdzono u niej wtedy zator płucny. Obecnie oddycha przez rurkę tracheostomijną ze wsparciem tlenoterapii biernej.

Najgorsze jest to, że mimo upływu czasu Karolina nadal jest nieprzytomna, bez kontaktu i świadomości... Lekarze określają jej stan jako neurologicznie ciężki. Gdy patrzę, jak leży w łóżku i nie reaguje na moje słowa, czuję, jak ogarnia mnie bezsilność. Zrobiłbym wszystko, aby tylko ponownie mogła stanąć na nogi!

Dlatego chciałbym zapewnić jej pobyt w specjalistycznym ośrodku, gdzie będzie miała odpowiednią opiekę, dalsze leczenie i niezbędną rehabilitację. Wierzę, że odzyska utracone siły, a następnie wróci do swoich bliskich, do mnie! Wiem, że to jedyny sposób, że nie ma innej drogi...

Niestety koszt tak niezbędnej w tej chwili opieki medycznej jest po prostu ogromny. Dlatego chciałbym się zwrócić do Was z wielką prośbą o wsparcie finansowe! Proszę, zawalczmy razem o przyszłość mojej córki, o jej powrót do zdrowia i sprawności!

Zbigniew, tata Karoliny