
Mama 9-letniej Poli walczy o życie❗️Pomóż Kasi pokonać guza mózgu!
Cel zbiórki: Leczenie immunologiczne, operacja, leczenie i rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Cel zbiórki: Leczenie immunologiczne, operacja, leczenie i rehabilitacja
Aktualizacje
Choroba nie odpuszcza... Potrzebna pomoc dla Kasi❗️
Ciężko mi napisać choćby kilka słów... Nasz komar trwa. Potrzebujemy Twojego wsparcia, by mieć siłę do dalszej walki.
Podczas operacji nie udało się usunąć całego guza... Niczym tykająca bomba wciąż tkwi w głowie Kasi... Na kolejną operację nie ma już szans. Jedyna możliwość to kontynuacja chemioterapii i radioterapii. Lada moment będziemy w szpitalu w Gliwicach, gdzie będzie trwało leczenie.
Każdego dnia błagam, by przyniosło ono skutki. By ta bezlitosna choroba w końcu opuściła Kasię. Żona nieustannie wymaga fizjoterapii, neurologopedy, leków, suplementów – stos rachunków wciąż się piętrzy. A do tego dochodzą koszty dojazdów...
Nawet najmniejsze wsparcie to dla nas nieoceniona pomoc. Dziękuję, że pomagasz mi ratować ukochaną żonę.
Tomasz
Wznowa... Kasia jest po kolejnej operacji!
Stało się to, czego boi się każda rodzina osoby chorej na nowotwór: usłyszeliśmy słowo WZNOWA! 2 tygodnie temu Katarzyna przeszła operację wycięcia guza...
W zeszłym roku moja żona rozpoczęła immunoterapię, na którą zbieraliśmy środki w ramach zbiórki. Niestety po pewnym czasie wykryto nawrót. Przerwaliśmy terapię, a środki przeznaczyliśmy na operację. Kosztowała ona aż 110 tysięcy!
Kasia wraca do siebie. Jej prawa ręka i noga są w bardzo złym stanie, może tylko trochę nimi poruszać. Musi intensywnie pracować na rehabilitacji.
Na razie nie wiemy, co dalej. Kasia przyjmuje chemię i jest pod ścisłą kontrolą lekarską. Koszty dojazdów, wizyt i rehabilitacji są naprawdę wysokie. Dlatego bardzo proszę o wsparcie dla mojej żony! Dajmy jej nadzieję w tej trudnej walce!
Tomasz, mąż
Opis zbiórki
Mam na imię Kasia, mam 38 lat. Jestem mamą 9-letniej Poli. Do października zeszłego roku żyłam całkiem zwyczajnie, całkiem szczęśliwie. Dziś bardzo tęsknię za tamtą normalnością… Właśnie w październiku 2022 roku jak grom z jasnego nieba spadła na mnie wiadomość o chorobie. Chyba najgorszej z możliwych… Moje serce i świat moich najbliższych pękły na milion kawałków po usłyszeniu diagnozy – guz mózgu, glejak wielopostaciowy IV stopnia…
Jestem jeszcze młoda, mam wiele marzeń, mam wspaniałą córeczkę, rodzinę i przyjaciół – dla tego wszystkiego warto żyć! Postanowiłam za wszelką cenę pokonać tego potwora. Nie poddam się, nigdy!

W listopadzie 2022 roku przeszłam operację całkowitego usunięcia guza. Jest marzec 2023 roku i jestem już po 6-tygodniowej radioterapii, rozpoczęłam także chemioterapię. Dziś jestem tu i proszę o wsparcie, bo potrzebuję pomocy – już nie tylko od najbliższych, ale od zupełnie obcych mi ludzi… Nie jest to łatwe, ale leczenie, hospitalizacja, leki, konsultacje to ogromne koszty. Zakwalifikowałam się także na dodatkowe leczenie – immunoterapię w klinice w Kolonii w Niemczech.
Terapia ta będzie obejmowała 3 etapy. Koszt każdego z poszczególnych etapów to ok. 30 000 EUR… Kwota trudna do wyobrażenia, a co dopiero do zebrania. Pragnę jednak wykorzystać każdą możliwość, jaką dziś oferuje medycyna. Chcę chwytać się każdej nadziei, bo bardzo chcę żyć!

Niestety, leczenie to nie jest refundowane w Polsce przez NFZ, dlatego konieczne jest jak najszybsze uzbieranie kwoty, żebym mogła rozpocząć terapię. Będę wszystkim ogromnie wdzięczna za wsparcie zbiórki i dobre słowo. Bardzo Was potrzebuję w najtrudniejszym czasie mojego życia…
- KMJ50 zł
- Wpłata anonimowa200 zł
- GregG200 zł
:)
- Wpłata anonimowa20 zł
- GregG200 zł
Trzym się, Kacha!
- Wpłata anonimowa200 zł