Pilne!
Katarzyna Kubiak - zdjęcie główne

WALKA, która trwa 12 lat❗️Rak nie odpuszcza, ale Kasia też nie❗️POMOCY!

Cel zbiórki: leczenie, konsultacje, dojazdy do specjalistów, rehabilitacja, terapia, leki

Organizator zbiórki:
Katarzyna Kubiak, 41 lat
Zduńska Wola, łódzkie
Rak piersi z przerzutami do wątroby, płuc, kości i mózgu
Rozpoczęcie: 4 kwietnia 2022
Zakończenie: 19 stycznia 2026
436 803 zł(74,65%)
Brakuje 148 303 zł
WesprzyjWsparło 12 749 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0197475
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0197475 Katarzyna

Cel zbiórki: leczenie, konsultacje, dojazdy do specjalistów, rehabilitacja, terapia, leki

Organizator zbiórki:
Katarzyna Kubiak, 41 lat
Zduńska Wola, łódzkie
Rak piersi z przerzutami do wątroby, płuc, kości i mózgu
Rozpoczęcie: 4 kwietnia 2022
Zakończenie: 19 stycznia 2026

Aktualizacje

  • Nadal wierzę, że wydarzy się cud! Proszę, pomóż mi!

    Kochani, ostatni czas to dla mnie „maraton po służbie zdrowia”. Od badania do badania, konsultacji lekarskich, chemioterapii, rehabilitacji... Każdy dzień jest darem, często przez nas niedocenianym. To co kiedyś uważałam za oczywiste, teraz traci na wartości. Czasami trzeba przejść przez piekło, żeby zacząć doceniać życie, każdego dnia bez względu jaki on będzie....

    Często "burza" toczy się wewnątrz człowieka, niszcząc go od środka. Dlatego nigdy nie oceniaj innych. Ukrywanie łez pod maską uśmiechu to moja codzienność. Bez pomocy mojego męża nie byłoby mnie już tu z Wami na pewno. W zdrowiu i chorobie, w chwilach radości i smutku. Tylko przy nim czuję się w pełni bezpieczna. Udajemy, że wszystko jest dobrze, choć oboje wiemy, że to często nie jest to prawdą.

    Katarzyna Kubiak

    Chciałabym wrócić do normalności i zacząć tak już w pełni cieszyć się życiem. Na co dzień żyjemy w strachu i w ciągłym stresie, niepewności, choć wiemy, że wykańcza nas to wewnętrznie. Tylko dzięki Waszemu wsparciu mogę opłacać faktury za leki, rehabilitację (po operacji usunięcia guzów w mózgu, która spowodowała niedowład lewej części ciała), wizyty lekarskie, ze względu na częste skutki uboczne chemioterapii, dojazdy na leczenie.

    Muszę być pod stałą kontrolą neurologa ze względu na napady padaczkowe, neurochirurga, ciągła obserwacja po operacji guzów w mózgu, dermatologa, podologa, walka ze skutkami ubocznymi chemioterapii, psychologa, pomoc w odzyskaniu równowagi psychicznej, kardiologa toksyczne działanie chemioterapii. Postępujący brak sił znacznie to wszystko utrudnia...

    Katarzyna Kubiak

    Skutki uboczne chemioterapii spowodowały czasowe wstrzymanie leczenie chemią. Mimo wszystko chce do niego wrócić, by rak nie rozsiał się po całym organizmie. Obecnie jestem na sterydach. Powinnam przejść radioterapię głowy jednak po wszelkich konsultacjach radioterapeutów dowiedziałam się, że miałam już zbyt dużo ilość dawek promieniowania i każda kolejna spowoduje martwicę mózgu.

    Kiedy wszystko wydawało by się, że zmierza w dobrym kierunku, zaczynam odzyskać siły i nadzieję, zanim pojawiają się kolejne komplikacje. Największym moim marzeniem jest odzyskać zdrowie, dawną radość życia i po prostu żyć. Nadal wierzę w cud. Chcę wierzyć, że moje tak długotrwałe zmagania z chorobą będą dla innych przykładem, że mimo wszelkich przeciwności losu, wzniesień i upadków, warto walczyć do końca!

    Katarzyna Kubiak

    Od 6 lat jestem na ciągłej chemioterapii (leczenie paliatywne) wiem, choć czasami jest to ciężkie, nigdy nie można stracić nadziei i się poddać. Jestem zmęczona zarówno fizycznie jak i psychicznie. Mimo to wierzę, że to ja zwyciężę w tej nierównej często walce. Bardzo chcę wrócić do zdrowia, funkcjonować bez strachu i lęku o kolejny dzień.

    Nikt z nas nie wie co czeka nas jutro, dlatego żyjmy tu i teraz. Dbajcie o siebie i swoich najbliższych. Dziękuję za Waszą obecność i dotychczasowe wsparcie. Nawet najmniejszy gest, dobre słowo, dodaje mi sił i wiary, że jeszcze wszystko się ułoży... że w tym wszystkim nie jestem sama. To jedne z wielu skutków ubocznych leczenia. Nie jest łatwo, ale mimo wszystko warto… Dziękuję!

    Kasia

  • Nadal walczę i nadal bardzo potrzebuję Twojej pomocy❗️

    Kochani! Co u mnie? Niezmiennie to samo... Dzień wytchnienia zdarza się naprawdę rzadko... Wciąż walczę i nadal bardzo potrzebuję Waszej pomocy!

    Odebrałam wynik z tomografii brzucha, klatki piersiowej i miednicy. Na szczęście wyniki pokazują, że jest stabilnie, a to już dla mnie bardzo duży sukces...

    Wyniki rezonansu głowy niestety nie malują się w takich radosnych barwach... Jest znaczny obrzęk, który według neurochirurga może zejść lub niestety zostać... Mam duże problemy  z utrzymaniem równowagi i częste zawroty głowy. Lewa strona ciała pozostaje bezwładna, z czym wiążą się problemy w codziennym funkcjonowaniu.

    Katarzyna Kubiak

    Mam uszkodzony nerw kulszowy, który uciska kręgosłup lędźwiowy. Na rezonansie wyszła również wypuklina międzykręgowa, która kumuluje ból, odporny na wszystkie leki przeciwbólowe... W rzeczywistości odczuwam go każdego dnia...

    Nie pamiętam już, jak to jest wstać rano bez bólu. Miednica również jest w kiepskim stanie, co powoduje duże ograniczenia w rehabilitacji...

    Mam ogromną nadzieję ze Nowy Rok przyniesie lepsze informacje, czego Wam i sobie życzę z całego serca. Czas wyjść z ciemności i zacząć tak naprawdę żyć. Dziękuję za dotychczasowe wsparcie i bardzo proszę o dalszą pomoc...

    Wierzę, że okazane dobro wróci do Was z podwójną siłą. Wszystkiego najlepszego dla Was i Waszych najbliższych. 

    Pozdrawiam — Kasia

  • Stan zdrowia Kasi bardzo się pogorszył❗️Potrzebna pilna pomoc!

    W ostatnim czasie moje zdrowie znacznie się posypało. Brakuje mi już sił i chęci do czegokolwiek. Czekam na wynik z tomografii brzucha, klatki piersiowej i miednicy... Bardzo proszę o dalszą pomoc!

    Staram się wierzyć, że wyniki będą w miarę dobre, stabilne...  Niestety po dość długim czasie od operacji głowy miałam atak epilepsji. Nie był jednak taki, jak poprzednie – był zdecydowanie gorszy!

    Katarzyna Kubiak

    Mimo ciągłej rehabilitacji, która dawała powoli efekty, znów wróciłam do stanu tuż po operacji. Mam sparaliżowaną rękę i nogę po lewej stronie ciała... Towarzyszą mi zawroty głowy i problemy z chodzeniem.

    Mimo bólu cały czas się rehabilituje. Czekam na rezonans głowy. Mam nadzieję, że obrzęk w mózgu się nie powiększył, a atak, który wystąpił, nie wpłynął na to... Czekam też na scyntygrafię kości i rezonans kręgosłupa, bo kości bardzo mnie bolą, co utrudnia codzienne funkcjonowanie.

    Wyniki krwi niestety są coraz gorsze... Ciągłe badania, lekarze, chemia i rehabilitacja ciągną mnie w dół. Brakuje mi sił psychicznych i fizycznych. Ale mam ogromną nadzieję, że jeszcze i dla mnie zaświeci kiedyś słońce. Wierzę, że po burzy wstaje nowy, lepszy dzień. Proszę o dalszą pomoc... Kochani, dbajcie o siebie – zdrowie to najcenniejsze, co mamy!

    Kasia 

Opis zbiórki

To już 12 lat, jak walczę o życie i przegrywam tę walkę! Ten dzień pamiętam, jakby to było wczoraj. Najpierw rutynowe badania kontrolne, USG piersi i nagle diagnoza, która w uszach 27-letniej kobiety brzmiała jak pomyłka: rak piersi... 

Wtedy w gruzach legły moje marzenia o zostaniu mamą.  Lekarze zabronili mi zachodzić w ciążę, natychmiast musiałam poddać się chemioterapii i hormonoterapii, które bardzo źle znosiłam. Złe samopoczucie fizyczne i psychiczne odebrały mi siłę do walki, a nowotwór nie dawał za wygraną.

Katarzyna Kubiak

Nie chciałam już walczyć. Gotowa byłam przerwać leczenie i umrzeć. Psychicznie byłam na samym dnie. Na szczęście mój mąż nie odpuścił  i dzięki ogromnemu wsparciu z jego strony, uwierzyłam na nowo w to, że mogę i będę żyła. I udało się - "wyzdrowiałam".

W 2019 bóle głowy i stawów nie dawały mi spokoju, a przy kontroli okazało się, że nowotwór powrócił, dając rozległe przerzuty: do kości, węzłów chłonnych szyi i klatki piersiowej, wątroby i płuc.  Załamałam się, wiedząc, że tym razem nie dam rady. Nie z takimi przerzutami...

Rak był silny i nieprzewidywalny.  Po kilku miesiącach rozprzestrzenił się do rdzenia kręgowego i mózgu... To był ten moment, gdzie uświadomiłam sobie, że jedynie cud może mnie uratować, w leczeniu nie pokładałam już żadnej nadziei. Zaczęłam porządkować sprawy osobiste. Czułam, że śmierć to kwestia czasu, najbliższego czasu... 

Katarzyna Kubiak

Od 2019 roku cały czas przyjmuję chemioterapię i leczenie uzupełniające - hormonoterapię. Na przerzuty w mózgu zastosowano radioterapię stereotaktyczną. Z czasem pojawia się coraz więcej skutków ubocznych leczenia. Organizm z dnia na dzień słabnie, a ja nie umiem się z tym pogodzić. 

Uprzedzono mnie, że nowotwór za jakiś czas uodporni się na leki i... umrę? Tracę już siły i z trudem udaje mi się podołać prostym czynnościom, dużo odpoczywam, bo zwyczajnie opadam z sił. Moje wyniki są coraz gorsze.

Obecnie największym problemem jest guz mózgu, który rośnie wraz z obrzękiem. Obrzęk uciska te części mózgu, które odpowiedzialne są za lewą stronę ciała, dlatego lewa strona daje coraz więcej objawów neurologicznych, które bez operacji mogą jedynie się pogłębiać. Szukaliśmy i konsultowaliśmy się z najlepszymi neurochirurgami. Znaleźliśmy klinikę Vital Medic, którą prowadzi jeden z najlepszych neurochirurgów w Polsce dr Witold Libionka. Będzie to specjalistyczna operacja z wybudzeniem, tak, by można było przeprowadzić elektrostymulację i zobaczyć, jak "głęboko" można usunąć guza. Dr. Libionka podejmie się tej operacji. Niestety nie jest ona refundowana przez NFZ. Setki tysięcy za życie... Ale dzięki Waszym sercom jestem zabezpieczona finansowo.

Katarzyna Kubiak

Moim jedynym marzeniem jest dożyć spokojnej starości, umrzeć w otoczeniu bliskich mi osób, w spokoju... Nie w hospicjum, w cierpieniu, nieprzytomna, bez kontaktu ze światem, z morfiną w żyłach. Choć tak dużo już przeszłam, panicznie boję się śmierci, bólu, umierania. Nie potrafię się z tym wszystkim pogodzić. Jeszcze nie teraz... Dlatego bardzo proszę, pomóż mi wyrwać się z jej szponów... 

Dziękujemy Wam bardzo za dotychczasowe wsparcie za to, że dzięki Wam mam szansę ŻYĆ.

Kasia

Katarzyna Kubiak

➡️ Kasi możesz pomóc też przez LICYTACJE - KLIK (otwiera nową kartę)!

Wybierz zakładkę
Sortuj według