Katarzyna Olczyk - zdjęcie główne

❗️Rak i poważna wada serca – pomóż mamie dwójki dzieci walczyć o życie!

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Katarzyna Olczyk, 42 lata
Chorzów, śląskie
Chłoniak Hodgkina, choroby krwi i narządów krwiotwórczych, niewydolność serca
Rozpoczęcie: 25 marca 2022
3708 zł
WesprzyjWsparło 105 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0191429
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0191429 Katarzyna

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Katarzyna Olczyk, 42 lata
Chorzów, śląskie
Chłoniak Hodgkina, choroby krwi i narządów krwiotwórczych, niewydolność serca
Rozpoczęcie: 25 marca 2022

Opis zbiórki

Jestem mamą dwójki cudownych dzieci – 7-letniego Daniela i 12-letniej Julii, mam wspaniały dom i kochającego męża. Prowadzę z pozoru normalne, szczęśliwe życie. Niestety – tylko z pozoru... Bywają dni, kiedy zastanawiam się, czy kupić sobie leki, czy coś do jedzenia. Nasza sytuacja jest bardzo, bardzo trudna, a na mnie spadły dwie śmiertelne choroby...

Trzy lata temu usłyszałam pierwszą diagnozę. Wykryto u mnie poważną wadę serca wymagającą przewlekłego leczenia. Mam stałą niezdolność do pracy, ale nie otrzymuję renty, ponieważ w ostatnich latach opiekowałam się dziećmi i nie mam wystarczającego stażu pracy.

Po diagnozie życie naszej rodziny stało się znacznie cięższe. Leczenie, dojazdy do lekarzy, wizyty – wszystko to mocno obciążało nasz i tak skromny już budżet... Mimo to radziliśmy sobie jakoś staraliśmy cieszyć się tym, co mamy.

Niestety październik 2021 roku przyniósł kolejne tragiczne informacje. Dziś już wiem, że nie poradzimy sobie bez Twojej pomocy...

Najpierw pierwsza choroba, a teraz druga, jeszcze gorsza... W maju 2021 roku wyczułam guz pod prawą pachą. Niespełna pół roku temu dowiedziałam się, że choruje na raka! Zdiagnozowano u mnie chłoniaka Hodgkina – rzadki, złośliwy nowotwór krwi, który chce zabrać mi życia. Obecnie jestem w trakcie chemioterapii. Doszły kolejne leki i dojazdy do szpitali, za które również trzeba płacić...

Każdego dnia czuję, że słabnę, a przecież dzieci mnie tak bardzo potrzebują... Moja rodzina jest w bardzo złej sytuacji finansowej, brakuje mi środków na leki i wizyty u specjalistów. Bez pomocy będę musiała z tego zrezygnować...

Proszę, daj mi szansę na  walkę o życie! Daj mi więcej czasu!

Kasia

Wybierz zakładkę
Sortuj według