Po wieloletniej walce z endometriozą zdiagnozowano u mnie agresywnego RAKA❗️Proszę o pomoc❗️

Mam na imię Kasia i pewnie niektórzy z Was znają mnie z pracy w kiosku, inni pamiętają jako higienistkę stomatologiczną, a jeszcze inni zapewne poznają mnie dopiero teraz. Od wielu lat walczę z endometriozą. Niestety, w 2024 roku zaobserwowałam u siebie guza w brzuchu. Okazało się, że mam RAKA...

Kiedy się o tym dowiedziałam, poczułam, jakby ktoś wbił mi nóż w plecy. Wieloletnia walka z endometriozą bardzo mnie osłabiła, jednak miałam nadzieję, że uda mi się ją wygrać. Niestety, rzeczywistość okazała się przewrotna i bardzo okrutna... 

Endometrioza, choć niebezpośrednio powoduje transformację rakową, zwiększa ryzyko rozwoju nowotworu. Tak było w moim przypadku. W dodatku rak jest bardzo agresywny. Po operacji rozprzestrzenił się w kilka miejsc w organizmie, a najbardziej ucierpiała wątroba...

Do kwietnia 2025 roku byłam hospitalizowana, jednak lekarze poinformowali mnie, że nie są w stanie nic więcej zrobić... Wypisali mnie do domu. Czułam złość, strach, ale wiedziałam, że nie mogę się poddać. Nie teraz!

Obecnie jestem po konsultacji z onkologiem, który podejmie się dalszego leczenia prywatnie. Niestety wiąże się ono z ogromnymi kosztami. Nie jestem w stanie wszystkiego opłacić, ale nie mogę się poddać! Zwracam się więc do ludzi o wielkich sercach z prośbą o wsparcie w tej trudnej drodze...

Mam silną wolę życia, ale sama nie dam rady wygrać z rakiem. Proszę więc o pomoc. Każda złotówka to dla mnie dar życia. Z ogromnym sercem DZIĘKUJĘ wszystkim, którzy zdecydują się mnie wesprzeć...

Kasia