Pilne!
Katarzyna Nowakowska - zdjęcie główne

Katarzyna opiekuje się niepełnosprawnym synem i walczy ze WZNOWĄ RAKA❗️ Ratunku❗️

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Katarzyna Nowakowska, 55 lat
Bydgoszcz, kujawsko-pomorskie
Rak jajnika IV stopnia z przerzutami, polineuropatia
Rozpoczęcie: 12 marca 2024
Zakończenie: 19 marca 2026
12 272 zł
WesprzyjWsparło 306 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0187567
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0187567 Katarzyna
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Katarzynie poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Katarzyna Nowakowska, 55 lat
Bydgoszcz, kujawsko-pomorskie
Rak jajnika IV stopnia z przerzutami, polineuropatia
Rozpoczęcie: 12 marca 2024
Zakończenie: 19 marca 2026

Opis zbiórki

Z całego serca dziękuję Wam za całe dotychczas okazane mi dobro. Myślałam, że z Waszą pomocą udało mi się wygrać z rakiem i zostawić onkologiczne piekło za sobą – już na zawsze. 

Niestety, dziś po zaledwie 9 miesiącach remisji, po raz drugi staję do walki ze śmiertelnym nowotworem...

Moja historia:

Jestem mamą, kobietą po pięćdziesiątce. Mój syn jest już prawie dorosły, lecz ogranicza go niepełnosprawność. Macierzyństwo nie należy do łatwych zadań, ale jakoś dawałam radę. Boję się, że ono się skończy… I nie dlatego, że moje dziecko jest coraz starsze, ale dlatego, że mogę umrzeć…

Katarzyna Nowakowska

W styczniu 2021 roku spadła na mnie druzgocząca diagnoza – rak jajnika III stopnia. Z Waszą pomocą z całych sił walczyłam o zdrowie. Gdy myślałam, że najgorsze mam już za sobą – nastąpiła wznowa. Rak jajnika IV stopnia i nowe, rozsiane zmiany. Za mną już cztery operacje i sześć chemioterapii. Niestety, guz jest nieoperacyjny.

Kiedy myślę, że syn zostanie bez opieki, serce mi pęka na miliony kawałków. Muszę chronić moje dziecko i być przy nim jak najdłużej się da, lecz wiem, że sama potrzebuję, by ktoś zaopiekował się mną.

Lekarz na ostatniej komisji zauważył, że "kończą się dla mnie pomysły na leczenie". Obecnie zakwalifikowałam się do programu badań genetycznych. Jest szansa, że to właśnie tam znajdzie się dla mnie leczenie i otrzymam szansę na dalsze życie – szansę na dalszą opiekę nad moim synem.

Katarzyna Nowakowska

Nie znam dokładnych kosztów leczenia, lecz już teraz wiem, że będą bardzo wysokie. Niezbędna jest także wspierająca rehabilitacja oraz m.in. terapia tlenowa.  Niestety, nasze zasoby finansowe się kończą i jedyną szansą na przedłużenie mojego życia jest zwrócenie się do Was z prośbą o pomoc. Mój syn codziennie na mnie patrzy i gdy widzi, jak z dnia na dzień staję się coraz słabsza – cierpi razem ze mną.  

Proszę, wyciągnijcie do mnie pomocną dłoń. Chcę żyć dla mojego dziecka jak najdłużej. Podarujcie mi więcej czasu – tylko o to proszę.

Katarzyna

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    20 zł
  • EB
    EB
    Udostępnij
    100 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    50 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    100 zł
  • Małgorzata
    Małgorzata
    Udostępnij
    50 zł

    Dużo siły!

  • .
    .
    Udostępnij
    57 zł

    Jesus jest drogą