

Kasia Płochocka, 44 lata
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Potrzebne wsparcie w walce z agresywnym nowotworem!
Kasia zawsze była silna. To ona pocieszała innych, podawała rękę, gdy ktoś upadał. Nigdy nie przeszła obojętnie obok ludzkiej krzywdy – Ale teraz sama potrzebuje pomocy, kiedy jej życie może być zagrożone…
W 2020 roku zmierzyła się z rakiem tarczycy. Przeszła operację, jodowanie, lata kontroli. Wygrała. Przez chwilę było dobrze. Życie wracało na swoje tory. Żyliśmy, starając się zapomnieć o chorobie. Nie myśleliśmy, że pod koniec 2024 roku los znów wystawi nas na ciężką próbę i na dokumentacji medycznej pojawi się napis – agresywny nowotwór piersi HER2+ z przerzutami do węzłów chłonnych.
Leczenie w Polsce trwa, ale chcemy szukać ratunku wszędzie. Szukamy możliwości nawet w klinikach za granicą – lepszych terapii, innej ścieżki, czegokolwiek, co da jej większą szansę.
Proszę, pomóż nam. Nie proszę o cud, proszę o czas. Czas, by Kasia mogła zobaczyć, jak nasz syn dorasta. Czas, by żyła, by śmiała się tak, jak zawsze. Czas, byśmy mieli przyszłość.
Radosław, mąż Kasi
- PatrycjaX zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowa25 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Ing.Bogu50 zł
Nie poddawaj się! ❤️
- Wpłata anonimowa200 zł