Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Pielęgniarka kontra nowotwór - tę walkę musimy wygrać!

Katarzyna Salitra

Pielęgniarka kontra nowotwór - tę walkę musimy wygrać!

Wpłać wysyłając SMS

Numer 75365
Treść 0279315
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
Wyślij SMS teraz
Cel zbiórki:

Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki: Fundacja Siepomaga
Katarzyna Salitra, 52 lata
Frankfurt am Main
Średniozróżnicowany gruczolak pęcherzyka żółciowego, wtórne stwierdzenie torbieli dróg żółciowych
Rozpoczęcie: 17 Maja 2023
Zakończenie: 16 Sierpnia 2023

Opis zbiórki

Jestem pielęgniarką z powołania. Daję ludziom pomoc medyczną, ale staram się też emocjonalną. Kiedyś mogłam mówić, że wyobrażam sobie, co czują... Dziś już mówię, że wiem... 

Skończyłam psychologię pozytywną na SWPS. Kocham pomagać ludziom. Jednak ani moje wykształcenie, ani bardzo zdrowy styl życia nie uchronił mnie przed chorobą.

Dnia 04.04.23, kilka godzin po rozpoczęciu dyżuru wzywałam karetkę pogotowia z powodu ogromnego, niepokojącego bólu. Sytuacja działa się w zaskakująco szybkim tempie...

Chirurg po wynikach CT i endoskopii powiedział, że to wersja złośliwa. Zapytałam kiedy operacja. Odpowiedział, że nawet teraz. Na drugi dzień jechałam na stół operacyjny... 

Wycięto mi woreczek żółciowy i 1 cm wątroby do badań histopatologicznych. 34 szwy, to naprawdę duża rana. Była pompa przeciwbólowa, cewnik, drenaż i 4 antybiotyki dziennie. Wszystko TAK NAGLE!

Moja diagnoza to: gruczolakorak z przerzutami do naczynia limfatycznego, oraz 1 mm zmiana w płucach. Mieszkam sama i pracuję we Frankfurcie nad Menem. Mam czworo w większości dorosłych dzieci, które mieszkają z ich tatą. 

Chorowanie na nowotwór jest trudne, a na obczyźnie i samotnie zapewne jeszcze bardziej. Ludzie wokół mnie okazują mi serce i życzliwość, jednak za to nie mogę pojechać na badania i chemioterapię. Ani kupić odpowiedniego dla mnie jedzenia.

Chemioterapia jest zaplanowana na 26 tygodni. Biorę już teraz 19 tabletek dziennie. Nie powinno mnie to dziwić jako pielęgniarki, ale jednak boli jako człowieka... 

Mimo wszystko mam pragnienie życia. Wierzę, że jeszcze wiele przede mną, wierzę, że z Państwa pomocą — dam radę! 

Po prostu... proszę o wsparcie.

Kasia

Wpłać wysyłając SMS

Numer 75365
Treść 0279315
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
Wyślij SMS teraz

Pomóż mi nagłośnić zbiórkę

Baner na stronę

Obserwuj ważne zbiórki