Proszę pomóż, bym znów mogła bawić się z dziećmi!

Katarzyna Stawarz

Proszę pomóż, bym znów mogła bawić się z dziećmi!

Wpłać wysyłając SMS

Numer 75365
Treść 0193045
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
Wyślij SMS teraz
Cel zbiórki:

Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki: Fundacja Siepomaga
Katarzyna Stawarz, 47 lat
Bielsko-Biała, śląskie
Choroba krążka międzykręgowego szyjnego z uszkodzeniem korzeni nerwów rdzeniowych, radikulopatia szyjna, hypowitaminoza B12
Rozpoczęcie: 16 Marca 2022
Zakończenie: 3 Marca 2024

Opis zbiórki

Mam na imię Kasia. Jestem mamą trójki chłopaków, twardą góralką, która zawsze dawała radę. Do pewnego czasu...

Czasu, kiedy moją moc zaczęła zjadać choroba. Powoli zabiera mi sprawność i radość dni spędzanych z synami, a szczególnie najmłodszym czteroletnim maluchem, który bardzo chce biegać z mamą. Tylko że mama nie nadąża, nie ma siły. Choroba zabrała mi już dużo, nie chcę stracić więcej...

Potrzebowałam specjalistycznej diagnostyki, jednak w czasie pandemii dostęp do leczenia graniczył z cudem. Jedynym wyjściem były prywatne wizyty w nielicznych działających gabinetach oraz badania na własny koszt, które pochłonęły wszystkie moje oszczędności. Sytuacji nie poprawiał fakt, iż od 2012 roku mam zdiagnozowaną rozległą dyskopatię. Przez lata to schorzenie maskowało obecność i postęp drugiej choroby.

Po prawie 11 miesiącach doczekałam się badań w szpitalu. Diagnoza – zwyrodnienie sznurów tylnych rdzenia kręgowego, wielopoziomowa dyskopatia odcinka szyjnego, podejrzenie uszkodzenia nerwu wzrokowego w wyniku wieloletniego niedoboru witaminy B12. A to tylko niektóre ze zdiagnozowanych dolegliwości...

Wiąże się to z niedowładami wielokończynowymi, niesprawnością rąk i nóg, zaburzeniami wzroku i innymi dolegliwościami powodującymi zagrożenie życia. Część z uszkodzeń jest już nieodwracalna, należy jak najszybciej wyhamować dalszy postęp choroby. Bez tego stracę całkiem sprawność rąk i nóg, a jednym ze scenariuszy postępowania choroby jest niewydolność mięśni odpowiedzialnych za oddychanie.

Niestety, kolejny pobyt w szpitalu pokazał, że choroba postępuje, osłabienie siły mięśni jest większe niż pół roku temu! Leczenie polega na zastrzykach witaminy B12 oraz lekach, które trochę zmniejszają ból. Z dnia na dzień, przez chorobę, nie tylko trudniej jest mi sprostać zapewnieniu synom wszystkiego, czego potrzebują do życia, ale także coraz trudniej jest mi zadbać o siebie samą.

W wyniku mojej choroby nie jestem w stanie podjąć pracy. Mam 45 lat i diagnozy lekarskie nie pozostawiają wątpliwości – nigdy już nie wrócę do pełni sprawności. Utrzymujemy się z mojej niewysokiej renty i alimentów, bo po diagnozie zostałam z dziećmi sama. Tak bardzo chciałabym móc jeszcze cieszyć się życiem razem z nimi. Dzięki Twojemu wsparciu będzie to możliwe!

Kasia

Wpłać wysyłając SMS

Numer 75365
Treść 0193045
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
Wyślij SMS teraz

Obserwuj ważne zbiórki