Tętniak z dnia na dzień odebrał sprawność... Pomóc może tylko rehabilitacja!

Półroczny turnus rehabilitacyjny
Zakończenie: 20 Czerwca 2023
Opis zbiórki
Na początku grudnia zeszłego roku nasz tata został znaleziony, gdy leżał na ziemi w zabudowaniach gospodarczych, próbując samodzielnie się podnieść. Kontakt był z nim utrudniony. Została wezwana karetka. Trafił na oddział ratunkowy...
Okazało się, że to tętniak spowodował całą tę sytuację! Przeprowadzono embolizację pękniętego tętniaka tętnicy szyjnej wewnętrznej. Rozpoczęło się czekanie pełne strachu, ale jednocześnie pełne nadziei. Następne dni obfitowały w kolejne zabiegi, a do nas docierały bardzo niepokojące informacje.
Dwa dni przed Wigilią Świąt Bożego Narodzenia, lekarze przekazali, abyśmy pożegnali się tatą… Nie mogliśmy w to uwierzyć! Jednak nawet wtedy wierzyliśmy, że tata wygra, że jest silny.
To, co stało się potem, można uważać za cud, ponieważ dzień przed samą Wigilią stan taty zaczął się poprawiać! Walka zaczęła się od nowa – to było nieprawdopodobne!
Gdy sytuacja była opanowana, został przekazany do Oddziału Intensywnej Terapii, celem dalszego leczenia. Wtedy byliśmy już pewni, że jego wola życia i siła są naprawdę ogromne! Dało nam to tyle nadziei i wiary, że z tego wyjdzie!
Tata trafił do Polskiego Centrum Rehabilitacji Funkcjonalnej VOTUM w Bydgoszczy. Tam doświadczyliśmy kolejnego cudu, tym razem dzięki rehabilitacji! Tata przyjechał tam jako pacjent całkowicie leżący, jednak po kilku dniach profesjonalnej rehabilitacji ćwiczył już w pozycji siedzącej i jeździł na wózku inwalidzkim! Teraz specjaliści pionizują go i rehabilitują w pozycji stojącej!
Tata zaczął mówić. Prawe oko, które do tej pory nie reagowało, teraz odzyskuje sprawność! To nie tylko cud, mobilizacja naszego taty, ale przede wszystkim zasługa intensywnej rehabilitacji.
To wszystko udowadnia nam, jak bardzo jest ona istotna! Potrzeba czasu, aby uszkodzenia w obrębie układu nerwowego się zregenerowały. Jesteśmy cierpliwi, wytrzymamy to. Tata ma w sobie wszystkie zasoby, które potrzebne są, aby wyzdrowiał. Jego ciało zaczyna współpracować w wyniku intensywnych ćwiczeń. Na przeszkodzie stoją tylko wysokie koszty finansowe, którym sami nie sprostamy.
Zwracamy się więc z prośbą o pomoc w opłaceniu rehabilitacji, która jest jego jedyną drogą, by mógł do nas wrócić. Potrzebujemy jeszcze jednego cudu, którym jesteście Wy.
Rodzina