

Kazimierz Krasuski, 56 lat
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Pomóż wyrwać Kazimierza ze szponów nowotworu!
Świat naszej rodziny zupełnie się zawalił wraz z diagnozą, którą na początku stycznia 2025 roku usłyszał mój mąż. Wszystko zaczęło się od silnego bólu głowy, na który nie pomagały leki. Nie spodziewałam się jednak, że to zwiastun tak ciężkiej choroby!
Kazimierz trafił do szpitala, gdzie zrobiono mu badanie tomografem. Wyniki wykazały zmiany w jego głowie – okazało się, że to glejak! Niedługo później przeszedł operację, jednak nie udało się usunąć całego guza. Mąż został objęty opieką specjalistów, konieczne jest także leczenie, które nie wiem, jak długo potrwa…
Walka o zdrowie Kazimierza jest bardzo trudna i bolesna. Zawsze to on dbał o wszystkich i o mnie. Teraz to ja muszę mu pomóc, jednak sama nie dam rady. Z całego serca proszę Was o wsparcie! Tylko z Waszym wsparciem dalsza walka będzie możliwa!
Barbara, żona Kazimierza
- Wpłata anonimowa100 zł
- Wpłata anonimowaX zł