

Kinga potrzebuje kolejnych operacji... Wesprzyj jej heroiczną walkę!
Cel zbiórki: Dwie nierefundowane operacje, leczenie i rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
1 Stały Pomagacz
Dołącz- Anonimowy Pomagaczwspiera już 10 miesięcy
Cel zbiórki: Dwie nierefundowane operacje, leczenie i rehabilitacja
Aktualizacje
Kinga balansuje na cienkiej linie❗️Każdego dnia toczy walkę o zdrowie. Pomóż!
W ostatnim czasie Kinia miała wykonane kolejne badania krwi. Te badania to dla nas kolejne kroki w próbie zrozumienia tego, co się dzieje w organizmie mojej córki. To próba połączenia wszystkich kropek w jedną całość.
Dziś już wiemy, że leki, które przyjmuje córka, bardzo mocno wysuszają ścianki jelit. Takie działanie ma wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Rozpoczęliśmy leczenie probiotykami i lekami zaleconymi przez gastroenterologa. Przed nami trzy długie miesiące terapii. Trzy miesiące nadziei na to, że w końcu stan Kingi się polepszy.
Najtrudniejsze było dobranie leków tak, aby nie kolidowały z innymi, które Kinia już przyjmuje. Bardzo boimy się o to, żeby jedno leczenie nie niszczyło efektów drugiego. To balansowanie na cienkiej linie.
Każdego dnia uczymy się żyć z trudnościami, jakie zesłał los. Wiemy, że nasza droga będzie długa, kręta i pełna pytań bez gotowych odpowiedzi, ale mimo zmęczenia i strachu wciąż będziemy walczyć. Pomożesz nam?
Mama Kingi
Serce pęka, bezsilność przygniata... Prosimy o pomoc!
Dwa zdjęcia. Pozornie identyczne, a jednak dzieli je przepaść…
Marzec 2025 – Kinia stoi samodzielnie na urządzeniu Gamma. Walczy, ćwiczy, podnosi się mimo bólu. Osiem miesięcy później… już musi siedzieć. Nie da rady ustać nawet chwili.

Artrogrypoza zabiera jej to, co dla innych jest oczywiste. Sprawność. Samodzielność. Niezależność. Kawałek po kawałku odbiera jej dzieciństwo.
Patrzę na te zdjęcia i serce pęka. Bezsilność przygniata, ale miłość każe nam się podnosić i walczyć dalej – o każdy ruch, o każdą możliwość, o każdy dzień, w którym Kinia może zrobić choć odrobinę więcej niż wczoraj.
Nie proszę o współczucie. Proszę o Wasze wsparcie. Każda złotówka to dla Kini realna szansa na rehabilitację, sprzęt i terapie, które mogą zatrzymać postęp choroby i dać jej odrobinę normalności.
Mama Kingi
Blizny się rozeszły, więc walka nadal trwa! Kinga potrzebuje Twojej pomocy!
Kochani,
Przychodzę do Was z nowymi wieściami o stanie zdrowia Kingi! Byłyśmy na kontroli w Poznaniu. Córka miała ściągane szwy i była niesamowicie dzielna, jak zawsze!

Niestety, blizny trochę się rozeszły, więc założono jej specjalne stripy, które pomogą w dalszym gojeniu rany. Nadszedł też najbardziej wyczekiwany moment! Upragnione zdjęcie gipsu! Kinga jest szczęśliwa, że gips to już przeszłość. Było on nie tylko fizycznym obciążeniem dla barku, łokcia czy pleców, ale też codziennym dyskomfortem.
Kinia może w końcu spokojnie zasnąć – bez strachu, że coś uderzy przez sen. Przed nami kolejna kontrola za 6-7 tygodni. Mamy nadzieję, że rana będzie goiła się już prawidłowo i nie napotkamy po drodze żadnych komplikacji.
Dziękujemy wszystkim, którzy są z nami i trzymają kciuki za Kingę! To wiele dla nas znaczy! Prosimy, bądźcie z nami dalej!
Mama Kingi
Opis zbiórki
Artrogrypoza dystalna – od 14 lat życie naszej rodziny krąży wokół tych dwóch słów. Choć bywa ciężko, Kinga niezłomnie toczy walkę o zdrowie i samodzielną przyszłość. Jednak nie wszystkie bariery jest w stanie pokonać sama...
8 sierpnia Kinia przeszła operację lewej dłoni. Nie byłoby to możliwie bez Waszego wsparcia! Będziemy Wam za to już zawsze wdzięczne!
To jednak nie koniec naszej walki! Po konsultacji z profesorem wiemy, że przed Kinią JESZCZE 2 OPERACJE – plastyka kciuków! Kciuk jest odpowiedzialny za 70 procent funkcjonalności dłoni. U dzieci z artrogrypozą palec ten bardzo często jest przykurczony i schowany we wnętrzu dłoni.
Celem operacji będzie ustawienie kciuków w opozycji do pozostałych palców w taki sposób, by zwiększyć Kini możliwości chwytania lub objęcia dłonią większych przedmiotów, co w tym momencie jest prawie NIEMOŻLIWE…

Kinia z artrogrypozą będzie do końca życia, dlatego jako matka zrobię wszystko, aby jej pomóc w tej nierównej walce… Córka musi przejść badania genetyczne WES, a po kolejnych operacjach będzie potrzebowała specjalistycznej opieki i intensywnej rehabilitacji.
Niestety, za zdrowie i sprawność trzeba słono zapłacić, a nasze możliwości finansowe są ograniczone… Zawsze powtarzam, że gdyby nie troska i wielkie serca ludzi, których spotykamy, byłoby marnie…
Dziękujemy Wam za dotychczasową pomoc, za wszystkie wyrazy Waszej życzliwości i wsparcia. Będziemy wdzięczne, jeśli będziecie z nami do końca!
Mama, Kasia

- Licytacja Siostry Plotą300 zł
- Izabela Romkowska50 zł
- Aleksandra Bednarek20 zł
- Edyta20 zł
Makrama bryloczek
- Wpłata w ramach Stałej PomocyWpłata anonimowa20 zł
