Wola życia nie wystarczy, żeby uratować wzrok - pomóż Klaudii!

Operacja oczopląsu, pobyt w czasie leczenia, dojazd, badania
Opis zbiórki
Moja córka to najdzielniejsza dziewczynka, jaką poznałam. Już na samym początku musiała pokazać, jak bardzo jest silna. Klaudia urodziła się w 7 miesiącu ciąży w ciężkiej zamartwicy. Pomimo, że lekarze dawali jej niewielkie szanse – ona się nie poddawała. Wygrała życie, ale zbyt wczesny poród pozostawił piętno na jej zdrowiu. Klaudia cierpi na mózgowe porażenie dziecięce, padaczkę, wodogłowie. Wymaga nieustannej pomocy i opieki, stale jest rehabilitowana. Nie potrafi samodzielnie chodzić, wymaga mojego wsparcia w codziennych sytuacjach. Jednak najbradziej doskwiera jej częściowy zanik nerwu wzrokowego, oczopląs i zez. Przez choroby nie jest w stanie rozwijać się i poznawać nowych rzeczy. Co kilka tygodni jeździmy do okulisty, który bada wzrok Klaudii, a co kilka miesięcy wymieniane ma okulary. Niestety pomimo stosowania korekcji okularowej i stałego leczenia wzrok nie poprawia się, dlatego została zakwalifikowana do operacji oczopląsu.
Kolejna operacja niesie za sobą strach, ale i nadzieję, że w końcu stan widzenia ulegnie poprawie. Operacja, to także wydatek, na który nas nie stać. Stała rehabilitacja, terapia SI, zakup sprzętów ortopedycznych to ogromne obciążenie finansowe. Wiem, że nie mogę zrezygnować z operacji. Dzięki niej Klaudia ma szansę lepiej widzieć, co znacznie zwiększy jej samoocenę i pozwoli na lepsze funkcjonowanie i poznawanie świata.
Ewelina, mama Klaudii