MPD chce jej zabrać przyszłość❗️Pomóżmy młodej studentce pokonać przeszkody❗️

Leczenie i rehabilitacja
Zakończenie: 19 Grudnia 2023
Opis zbiórki
Cześć, może na pierwszy rzut oka tego nie widać, ale choruję na mózgowe porażenie dziecięce. Tego też może nie widać, ale jestem tegoroczną maturzystką. W maju zaliczyłam egzamin dojrzałości z bardzo dobrym wynikiem. Dzięki temu otworzyłam sobie drzwi do swoich marzeń, do wyższego wykształcenia. Wybrałam studia administracyjne. To wszystko nie było zdobyte lekką ręką, ale jestem z tego dumna. Niestety nie ze wszystkim poradzę sobie sama i muszę prosić o pomoc.
Większość rzeczy w moim życiu nie przyszła z taką lekkością jak moim rówieśnikom. Moje MPD jest pod postacią obustronnego niedowładu kurczowego. Mimo iż moja sprawność psychofizyczna rozwijała się prawidłowo i stosownie do wieku to odwiecznie problemy sprawiało mi samodzielne poruszanie się. Czasem ta przeszkoda zupełnie kolidowała z wypełnianiem codziennych obowiązków.
Wydawałoby się, że to właśnie sprawność psychoruchowa jest największym wyzwaniem – nic bardziej mylnego. W 2016 roku przeszłam operację prawej nogi. Zostało mi podcięte ścięgno Achillesa, dzięki czemu stopy miały układać się prawidłowo podczas chodzenia. Ja oraz moi najbliżsi odetchnęliśmy z ulgą na wieść o sukcesie przebytej operacji.
Niestety… To nie koniec wyzwań, jakie los rzucił mi pod nogi. Rok 2021 każdemu z nas już zawsze będzie kojarzył się z obostrzeniami, maseczkami i ograniczeniami relacji towarzyskich z powodu pandemii COVID – 19. Z tej też przyczyny swoje 18 urodziny spędziłam w gronie najbliższych – mamy, taty i babci. To właśnie też w tym roku dowiedziałam się o swoim kolejnym schorzeniu – trzaskającym biodrze.
Leczenie tej przypadłości jest niewdzięczne i wymaga przyjmowania bolesnych zastrzyków. Jedyną nadzieją na poprawę samodzielnego życia jest dalsze kosztowne wizyty, leczenie i rehabilitacja.
Przede mną masa pracy… m.in. kolejna operacja. Moim marzeniem było osiągnąć swój cel. Dostałam się na studia i nie chciałabym żeby choroba, która będzie ze mna już zawsze zabierała mi kolejne tygodnie, lata i szczęście z mojego życia! Może to szalone dla wielu młodych ludzi, ale ja chciałaby rozpocząć pierwszy rok studiów! Teraz, nie czekając na lepszy czas.
Chcę zacząć naukę, jednocześnie rehabilitując się oraz przyjmując zastrzyki przeciwbólowe i przeciwzapalne. Moje marzenia są bardzo proste, przyziemne. Chciałabym wykonywać najprostsze czynności domowe - bez bólu!
Proszę wszystkich o dobrym sercu o pomoc w realizacji moich przyziemnych marzeń. W związku z tym, że jako studentka nie posiadam dochodów, a rodziców nie stać już na finansowanie dalszego leczenia i rehabilitacji, pozwalam sobie poprosić o wsparcie…
Klaudia