

17 lat i kolejna wznowa nowotworu❗️RATUJ naszego syna❗️
Cel zbiórki: Ratowanie życia – przeszczep szpiku, leczenie onkologiczne w Izraelu
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Ratowanie życia – przeszczep szpiku, leczenie onkologiczne w Izraelu
Opis zbiórki
Nasz syn po raz trzeci staje do walki z białaczką! Choroba ciągle wraca, a my szukamy wszystkich możliwości na ratunek dla Nikolaja... Musimy lecieć do Izraela, gdzie możemy mu pomóc! BŁAGAMY o wsparcie dla naszego dzielnego syna. W przyszłym roku ma skończyć 18 lat, a my boimy się, czy tego doczeka, jeśli nowotwór uderzy ponownie...
Historia naszej rodziny rozpoczęła się bajkowo. Kola był wyczekiwanym dzieckiem. Urodził się 20 października 2008. Rozwijał się prawidłowo, gdy miał niecałe 3 latka poszedł do przedszkola. Wtedy już u syna zaczęły ujawniać się zdolności plastyczne. Byliśmy szczęśliwą rodziną, nic nie zwiastowało tego, co miało zaraz nadejść…
W maju 2012 nagle zaczęła się seria chorób – zapalenie oskrzeli, zapalenie płuc. Potem Nikolaj zaczął skarżyć się na ból w ręce i po konsultacji u chirurga założono mu opatrunek unieruchamiający. Jednak ból przeszedł również na drugą rękę, a następnie pojawił się w nogach! Trafiliśmy do szpitala… Przez trzy tygodnie podawano antybiotyki, wykonano biopsję kości, próbowano znaleźć przyczynę. W tym czasie Kola nie mógł nic jeść, ponieważ czuł się bardzo źle, leżał, nie wstawał z łóżka… Któregoś dnia dyżurny lekarz skierował nas na oddział hematologii.

W sierpniu 2012 zrobiono punkcję i tego samego dnia poinformowano nas o strasznej, śmiertelnej diagnozie: Ostra białaczka limfoblastyczna B-komórkowa. Od tego momentu rozpoczęło się intensywne leczenie – hormony, chemia, punkcje, częste badania. Kola znosił to dzielnie, mimo że miał wtedy zaledwie 3,5 roku. Udało się osiągnąć remisję!
Przez 10 lat staraliśmy się nie wspominać tego, przez co musieliśmy przejść, choć nie zawsze się to udawało. Byliśmy pod stałą opieką hematologa, zawsze przestrzegaliśmy wszystkich zaleceń. Nikolaj chodził do szkoły, odnosił sukcesy w szkole plastycznej. Łatwo nawiązywał przyjaźnie.
Niestety 2023 rok przywitaliśmy z podwyższoną temperaturą. 11 stycznia, po wstępnym badaniu krwi, poszliśmy do pediatry. Następnie skierowano nas na rentgen, podczas którego Kola zaczął krwawić z nosa. Próbowano zatamować krwawienie, ale nie ustawało... Wtedy w mojej głowie pojawiła się myśl o nawrocie. Badania potwierdziły najgorsze przypuszczenia… W naszym życiu znów pojawił się znajomy strach…

Rozpoczęto leczenie. Tym razem zdecydowano się prowadzić leczenie według innego protokołu, jak przy pierwotnych białaczkach limfoblastycznych, ponieważ był to późny nawrot – po ponad 10 latach! Kola chodził do szkoły w szpitalu, nie mógł spotykać się z przyjaciółmi, ale oni sami przychodzili do niego pod okna i rozmawiali z nim. Dla Nikolaja była to największa forma wsparcia.
W marcu 2023 zakończono leczenie szpitalne. Stwierdzono remisję szpiku kostnego. Rozpoczęto terapię w warunkach domowych, z okresowymi kontrolami w szpitalu. Kola nie mógł wychodzić, spotykać się z przyjaciółmi, ani odwiedzać miejsc publicznych. Od października 2023 do marca 2025 trwała terapia podtrzymująca w postaci przyjmowania tabletek zawierających chemię.
Niestety, w sierpniu 2025 choroba ponownie dała o sobie znać. Wczesny nawrót… Kola ponownie znalazł się w szpitalu z tym samym rozpoznaniem – ostra białaczka limfoblastyczna. Obecnie jest już po operacji usunięcia ogniska choroby, chemioterapii oraz powtórnej biopsji.

Niestety wiemy, że to za mało. Skoro choroba wróciła już dwa razy, to istnieje duża szansa, że tak stanie się ponownie… Boimy się, że nasz ukochany syn nie doczeka pięknych chwil, które czekają człowieka, gdy wchodzi w dorosłość. Dzięki klinice w Izraelu pojawia się jednak nadzieja!
Na miejscu lekarze mogą zaoferować innowacyjne leczenie – terapię CAR-T. Jednak aby to było możliwe, trzeba zebrać ogromną sumę. Na ten moment udało nam się zapłacić tylko za przyjazd i badania. Z całego serca prosimy o pomoc, o ratunek dla naszego Koli, z którego jesteśmy tacy dumni! 17 lat to nie czas, żeby umierać!
Rodzice
- Aga100 zł
Dasz rade!!! Jesteś swietny i wierze ze wygrasz
- Wpłata anonimowa10 zł
- KasiaX zł
Trzymam kciuki! Bądź silny
- Agnieszka K.100 zł
- Wpłata anonimowa50 zł
- Wpłata anonimowaX zł