Pilne!
Konrad Brzózka - zdjęcie główne

CZERNIAK zabija mojego brata❗️BŁAGAM, pomóżcie❗️

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, pomoc społeczna

Organizator zbiórki:
Konrad Brzózka, 52 lata
Goszyn
Czerniak złośliwy skóry
Rozpoczęcie: 8 października 2025
Zakończenie: 8 stycznia 2026
27 107 zł
WesprzyjWsparło 326 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0849422
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0849422 Konrad
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Konradowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, pomoc społeczna

Organizator zbiórki:
Konrad Brzózka, 52 lata
Goszyn
Czerniak złośliwy skóry
Rozpoczęcie: 8 października 2025
Zakończenie: 8 stycznia 2026

Opis zbiórki

Ten koszmar zaczął się w listopadzie 2024 roku. Mój brat, Konrad, wyczuł na potylicy guza i od razu udał się do lekarza. Szukał pomocy u różnych specjalistów, aż w końcu otrzymał najgorszą z możliwych diagnoz: CZERNIAK ZŁOŚLIWY!

W ciągu kilku dni guz bardzo urósł, a po badaniach wycinków lekarze poinformowali nas o 5 mutacjach. Konrad zakwalifikował się do programu chemioterapii w tabletkach, a potem przyjął 3 wlewy. Niestety, chemia bardzo negatywnie wpłynęła na jego stan i osłabiła brata. W dodatku pojawiły się kolejne guzy, które pękały i ropiały, powodując niewyobrażalny BÓL...

W szpitalu powiedziano nam, że Konradowi zostało najprawdopodobniej tylko kilka dni życia i zalecono przeniesienie go do hospicjum. Tam bardzo pogorszył się stan psychiczny brata i dlatego postanowiliśmy zabrać go do domu.

Dziś Konrad jest pod naszą opieką i mimo że wciąż bardzo cierpi, psychicznie czuje się dużo lepiej. Jest w stanie się umyć czy zrobić sobie kanapkę. Niedawno wykonaliśmy też specjalistyczne badania, a od ich wyników zależy, czy brat zostanie ponownie przyjęty do programu chemioterapii w tabletkach. 

Najgorsza jest niepewność. Nie wiem, ile jeszcze wytrzyma Konrad, ale chcę zrobić WSZYSTKO, żeby mu pomóc. To mój kochany brat, który wycierpiał już naprawdę wiele. Nikt nie spodziewał się, że będzie tak walczyć, ale on udowodnił, że kocha życie i chce dalej żyć...

Dlatego proszę z całego serca – jeżeli tylko możecie, pomóżcie mu. Wierzę, że dobro wraca, a Wasze wsparcie sprawi, że walka Konrada nie zakończy się tragicznie...

Lucyna, siostra

Wybierz zakładkę
Sortuj według